Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Ministrowie z naszego regionu to wielka szansa dla Małopolski

Grzegorz Skowron
Na giełdzie nazwisk nowych ministrów pojawiają się m.in.: Jarosław Gowin jako szef resortu obrony, Małgorzata Wassermann (Ministerstwo Sprawiedliwości), Andrzej Adamczyk (resort infrastruktury) i Piotr Naimski (energetyka).
Na giełdzie nazwisk nowych ministrów pojawiają się m.in.: Jarosław Gowin jako szef resortu obrony, Małgorzata Wassermann (Ministerstwo Sprawiedliwości), Andrzej Adamczyk (resort infrastruktury) i Piotr Naimski (energetyka). archiwum
Polityka. Prezydent, premier i kilku członków rządu - tak silnej reprezentacji na najważniejszych stanowiskach w państwie nasze województwo nigdy nie miało.

Kończą się czasy, w których małopolscy politycy nie mieli dużego wpływu na najważniejsze decyzje zapadające w Warszawie. Przez lata nasz region był pomijany przy dzieleniu budżetowych pieniędzy na inwestycje, a posłowie rządowej koalicji musieli godzić się na nierówne traktowanie Małopolski.

Teraz ma być inaczej. Mamy prezydenta z Krakowa Andrzeja Dudę, wkrótce dołączy do niego premier z Małopolski Beata Szydło. Aż 26 małopolskich posłów będzie z partii rządzącej. To sytuacja bez precedensu. Na giełdzie nazwisk nowych ministrów pojawiają się m.in.: Jarosław Gowin jako szef resortu obrony, Małgorzata Wassermann (Ministerstwo Sprawiedliwości), Andrzej Adamczyk (resort infrastruktury) i Piotr Naimski (energetyka).

WIDEO: Tak będzie wyglądał nowy parlament. PiS z większością w Sejmie i w Senacie

Źródło: TVN24/x-news

- Musimy na tym skorzystać - mówi poseł PO Józef Lassota, w poprzedniej kadencji przewodniczący Małopolskiego Zespołu Parlamentarnego, któremu udało się po kilku latach przywrócić finansowanie S7. Według posła Lassoty, zwłaszcza premier z Małopolski stwarza ogromne szanse na załatwienie spraw ważnych dla naszego regionu. - Byłoby dziwne, gdyby było inaczej - dodaje.

- Gwarantem dobrego traktowania Małopolski będzie premier Beata Szydło - potwierdza Andrzej Adamczyk, poseł PiS typowany na ministra infrastruktury. Jego zdaniem większy napływ budżetowych pieniędzy pod Wawel i Tatry będzie nie tyle efektem lobbingu ministrów z Małopolski, co otwarcia się rządu PiS na argumenty merytoryczne. - A te same przemówią za tym, by jak najszybciej dokończyć S7 w Małopolsce, zacząć budować północną obwodnicę Krakowa czy zachować specjalne finansowanie krakowskich zabytków - mówi Adamczyk.

- Trudno doszukiwać się czegoś złego w tym, że ważne stanowiska w Warszawie zajmą ludzie z Małopolski. Ale lobbing na rzecz matecznika to bardzo delikatna sprawa i nie można przesadzić - przestrzega dr Jarosław Flis, politolog z Uniwersytetu Jagiellońskiego. I rysuje scenariusz, w którym np. minister infrastruktury Andrzej Adamczyk stanie przed wyborem, czy dać pieniądze na północną obwodnicę Krakowa, czy wybrać obwodnicę Częstochowy. - Z punktu widzenia większości Polaków ta druga jest bardziej istotna - dodaje politolog.

Jednak dla Krakowa brak północnego obejścia miasta to sprawa pierwszorzędna. Dotychczasowy rząd uznał, że ta droga nie będzie finansowana z budżetu państwa. Z kolei samorządów nie stać na wyłożenie co najmniej miliarda złotych na tę inwestycję. Północna obwodnica znalazła się w kontrakcie regionalnym, co ma gwarantować rządowe dofinansowanie, ale nadal nie ma pewności, kiedy i kto ją wybuduje.

Nie mniej ważne jest dokończenie drogi ekspresowej S7. Wprawdzie już ogłoszono przetarg na jej zaprojektowanie i realizację, jednak roboty nie ruszą wcześniej niż za dwa lata. - Ale to już jest załatwione, trzeba tylko pilnować, by nic się nie wydarzyło niespodziewanego - podkreśla poseł Lassota. Andrzej Adamczyk podejrzewa, że może nie być pieniędzy na małopolski odcinek S7, skoro wyłanianie wykonawcy ma potrwać dwa lata.

Jeszcze większym problemem jest znalezienie finansowania dla nowej linii kolejowej przez Podłęże i Piekiełko. Jej budowę politycy PO obiecywali od kilku lat, ale i tym razem pieniędzy na nią zabrakło. A tylko nowa linia pozwoliłaby na szybki dojazd pociągiem z Krakowa do Nowego Sącza, a być może jeszcze dalej na Słowację.

Małopolskich posłów nie trzeba przekonywać, że Narodowy Fundusz Rewaloryzacji Zabytków Krakowa nadal powinien istnieć i zapewniać finansowanie cennych obiektów w stolicy Małopolski. Ale na pewno powtórzą się próby parlamentarzystów z innych regionów, by te pieniądze dzielić także między inne miasta historyczne. Utrzymać status quo pomoże pochodzący z Krakowa prezydent Duda.

Jednym z największych wyzwań na najbliższe lata jest walka o czyste powietrze, głównie w Krakowie, ale też w innych miastach Małopolski. PiS niezbyt przychylnie patrzy na ograniczanie palenisk węglowych. A na ten cel zarezerwowano setki milionów złotych. - Nie przewiduję rewolucji, unijne dotacje na walkę ze smogiem zostaną utrzymane - ocenia Józef Lassota.

Priorytety dla Małopolski

1. Budowa północnej obwodnicy Krakowa
2. Dokończenie drogi ekspresowej S7 w Małopolsce
3. Budowa linii kolejowej Podłęże-Piekiełko
4. Utrzymanie Narodowego Funduszu Rewaloryzacji Zabytków Krakowa
5. Walka o czyste powietrze

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Strefa Biznesu: Zwolnienia grupowe w Polsce. Ekspert uspokaja

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Wróć na dziennikpolski24.pl Dziennik Polski