Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

„Misiek” ma proces za kradzież tasaków

Artur Drożdżak
Na sali rozpraw (od lewej): Tomasz P., Paweł M. ps. „Misiek” i Grzegorz Z.
Na sali rozpraw (od lewej): Tomasz P., Paweł M. ps. „Misiek” i Grzegorz Z. FOT. ARTUR DROŻDŻAK
O tym się mówi. Trzech kiboli zasiadło na ławie oskarżonych. Nie przyznają się do kradzieży i przekonują, że to miał być taki żart z pracowników ochrony marketu w Modlniczce.

35-letni Paweł M. ps. „Misiek” i dwaj inni kibole Wisły Kraków – Tomasz P. oraz Grzegorz Z. stanęli przed krakowskim sądem za kradzież 2 września ubiegłego roku trzech tasaków, tzw. karczowników o wartości 441 zł z marketu w Modlniczce pod Krakowem. Grozi im kara do pięciu lat więzienia.

Na rozpoczętym w poniedziałek procesie nie przyznali się do winy. Złożyli wyjaśnienia prawie identycznej treści.

– Byliśmy w sklepie, ochroniarze cały czas za nami chodzili. Postanowiliśmy z nich zażartować. Wzięliśmy z półki tasaki i zdecydowaliśmy się je przerzucić przez ogrodzenie, wiedząc, że jesteśmy obserwowani. Potem chcieliśmy za nie zapłacić, ale ochrona nam to uniemożliwiła – mówili zgodnie oskarżeni. Zostali zatrzymani, gdy jeden już schował tasaki pod bluzą i zmierzał na parking, gdzie stało ich por­sche. Dwaj wspólnicy zostali ujęci w środku sklepu.

Obciążają ich zeznania pracowników sklepu i zapisy mo­ni­toringu. Na poczet kary grzywny zajęto im wtedy majątek od 310 do 4490 zł – takie kwoty mieli przy sobie podczas zatrzymania.

Oskarżony Paweł M. przekonywał na rozprawie, że niczego nikomu w życiu nie ukradł. – Mam dobrą sytuację materialną, prowadzę własną działalność gospodarczą i nie potrzebuję kraść. To, co zrobiliśmy, to miał być głupi żart – przekonywał. Podobnie mówił oskarżony Tomasz P. On też prowadzi swoją firmę i „ma na życie dla siebie i swojej rodziny”. Kraść nie musi. Tak samo jak trzeci z oskarżonych Grzegorz Z., menedżer w nocnym klubie.

Wszyscy byli w przeszłości karani. 30-letni Grzegorz Z. za narkotyki, 33-letni Tomasz P. był skazany na 10 lat więzienia za zabójstwo kibica Arki Gdynia (w marcu 2003 roku we Wrocławiu, podczas wielkiej ustawki kilkuset kiboli). Z kolei „Misiek” został skazany na 6,5 roku więzienia, gdy w 1998 roku, podczas spotkania Wisły Kraków z AC Parmą rzucił z trybun nożem w głowę piłkarza Dino Baggio.

[email protected]

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dziennikpolski24.pl Dziennik Polski