Mistrzynie zdeklasowane

Przez bielski blok przebija się Joanna Kaczor Fot. PAP/Andrzej Grygiel

PLUSLIGA KOBIET. Nadspodziewanie łatwe zwycięstwo muszynianek w hicie kolejki

Aluprof: Ciaszkiewicz, Frąckowiak, Okuniewska, Skorupa, Studzienna, Bamber, Sawicka (libero) oraz Kaczmar, Matusiak, Waligóra, Wojtowicz.

Muszynianka: Bednarek-Kasza, Kaczor, Sadurek, Gajgał, Jagieło, Stam-Pilon, Zenik (libero) oraz Wensink, Śrutowska, Kasprzak.

Hit kolejki, pojedynek mistrza i wicemistrza kraju, nie przyniósł oczekiwanych emocji. Drużyna z Muszyny nadspodziewanie gładko ograła broniące tytułu bielszczanki. Dość powiedzieć, że w niedzielnym meczu Aluprof ani razu nie był na prowadzeniu.

Już na początku meczu przyjezdne narzuciły swoje warunki rywalkom i objęły prowadzenie (1-5, 4-8). W tej części seta gospodynie zdobywały punkty tylko wtedy, kiedy muszynianki popełniały błędy. Po pierwszej przerwie technicznej uwagi trenera Wagnera niewiele zmieniły w grze Aluprofu. Bardzo dobrze spisywały się po drugiej stronie siatki Stam-Pilon i Jagieło, ataki bielszczanek blokowały Kaczor i Bednarek-Kasza. Na drugiej przerwie było 10-16 i z każdą akcją muszynianki powiększały przewagę. Seta zakończył blok Stam-Pilon.

Druga partia była podobna do pierwszej, "mineralne" szybko odskoczyły (2-8). Bielszczanki próbowały zmieniać tempo gry, ale każda próba Bamber, Frąckowiak czy Ciaszkiewicz kończyła się na bloku przyjezdnych. Trener Bogdan Serwiński, przy wysokim prowadzeniu swojego zespołu, wpuścił na parkiet Kasprzak, Wensink i Śrutowską. Cała trójka zagrała również bardzo skutecznie.

Odpoczynek Kaczor, Stam- -Pilon i Sadurek przydał się na trzeciego seta, bowiem Aluprof próbował odwrócić losy spotkania. Od pierwszej piłki pod siatką trwała zacięta walka, a na tablicy najczęściej widniał remis. Po atakach Stam-Pilon oraz Jagieło przyjezdne prowadziły (6-8). Taka wymiana ciosów trwała do drugiej przerwy technicznej. Przy stanie 14-16 bielszczanki jeszcze raz spróbowały poderwać się do walki. Jednak pod kierunkiem znakomicie grającej Jagieło zespół z Muszyny nie dał szans rywalkom. Od stanu 16-17 punkty zdobyły Kasprzak, Jagieło i Wensink. Kiedy na tablicy pojawił się wynik 16-20, było wiadomo, że w pierwszym meczu dwóch najlepszych drużyn poprzedniego sezonu górą może być tylko Bank BPS Muszynianka/Fakro. Seta i mecz zakończył blok Kaczor po ataku Ciaszkiewicz. (Kow)

W innych meczach: Stal Mielec - Tauron MKS Dąbrowa Górnicza 3-0 (25-21, 25-22, 25-15), Impel Gwardia Wrocław - Organika Budowlani Łódź 1-3 (31-33, 25-10, 23-25, 23-25), AZS Białystok - GCB Centrostal Bydgoszcz 1-3 (25-16, 12-25, 18-25, 14-25). Dziś: Sandeco EC Wybrzeże TPS Rumia - ATOM Trefl Sopot.

1. Bank BPS Muszynianka 2 6 6-0

2. Organika Budowlani 2 6 6-1

3. ATOM Trefl 1 3 3-0

4. Stal 2 3 3-3

5. Aluprof 2 3 3-4

GCB Centrostal 2 3 3-4

Tauron MKS 2 3 3-4

8. Impel Gwardia 2 0 2-6

Sandeco EC Wybrzeże 1 0 1-3

10. AZS Białystok 2 0 1-6

(PAP)

Zdaniem trenerów

Grzegorz Wagner, Aluprof:

- Mecz nam kompletnie nie wyszedł w każdym z elementów, a Muszyna grała poprawnie.
Bogdan Serwiński, Muszynianka:

- Cieszą nie tylko punkty oraz fakt pokonania mistrza kraju, ale poziom gry mojego zespołu. Szykowaliśmy się na ciężką walkę, lecz poszło nam nadspodziewanie łatwo. Widać, że każdy dzień spędzony na boisku razem przez zawodniczki przynosi dobre efekty.