Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Młodzieżowa integracja

GM
Dwutygodniowy obóz sfinansowała fundacja polsko-niemiecka. Jest on kolejnym z etapów trwającej od dwóch lat wymiany młodzieży pomiędzy Andrychowem a niemieckim Isny.

W Andrychowie

 Zakończył się dwutygodniowy pobyt w Polsce dzieci z partnerskiego miasta Andrychowa niemieckiego Isny. Przez ten czas wspólnie z wytypowanymi uczniami andrychowskich szkół, które w najlepszym stopniu znały język niemiecki, cała grupa uczestniczyła w integracyjnym obozie.
 - Wzięło już w niej udział kilkaset dzieci i młodzieży. W tym roku nasza delegacja młodzieży ze szkół średnich gościła w Isny, do Andrychowa przyjechała natomiast 12-sobowa grupa dzieci w wieku szkoły podstawowej. W przyszłym roku będzie podobnie - mówi Jan Zieliński radny miejski i koordynator współpracy z niemieckim Isny przy Towarzystwie Miłośników Andrychowa.
 Podczas dwutygodniowego pobytu w Polsce niemiecka grupa wspólnie w polskimi rówieśnikami była m. in. w Wieliczce, Krakowie i Pieninach. Wszyscy mieszkali w szkole podstawowej w Sułkowicach Bolęcinie. Panie z tamtejszego koła gospodyń wiejskich przyjęły młodych gości tradycyjnymi potrawami. Nie zabrakło także przygotowanych przez panie z koła pokazów i demonstracji polskich tradycji, takich jak na przykład sztuki przędzenia wełny.
 -_ Obozy takie służą bliższemu poznaniu młodzieży obu krajów, likwidacji wszelkich barier i uprzedzeń. Obie strony mają okazję do bliższego poznania tradycji i historii kraju swoich rówieśników. Często młodzież, zwłaszcza ta starsza, jeszcze przez długi czas otrzymuje kontakty ze swoimi kolegami z Isny i na odwrót - _podkreśla Jan Zieliński.
(GM)

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dziennikpolski24.pl Dziennik Polski