W tegorocznej akcji „Lato w szkole” weźmie udział 60 szkół podstawowych. To mniej niż w ubiegłym roku kiedy otwartych w wakacje było 79 placówek. Spowodowane jest to remontami szkół przed Światowymi Dniami Młodzieży: część placówek z tego powodu zrezygnowała z letnich zajęć.
Pozostałe nie mogą jednak narzekać na brak chętnych. W większości z nich nie ma już żadnego wolnego miejsca. Pojedyncze są jeszcze w kilku placówkach, m.in. w Szkole Podstawowej nr 3 przy ul. Topolowej. - Przyjmujemy także dzieci spoza naszej szkoły - mówi Beata Eisler, dyrektor SP nr 3. W tej placówce będą organizowane głównie zajęcia na wolnym powietrzu. W programie są wycieczki do Muzeum Lotnictwa, do parku Strzeleckiego, do parku Jordana, a także zajęcia na basenie w Krakowskim Szkolnym Ośrodku Sportowym. Zajęcia trwają osiem godzin dziennie, od godz. 7.30.
Wolne miejsca są jeszcze także w Szkole Podstawowej nr 88, os. Szklane Domy 2. Jak nas poinformowano w placówce, wpisać może się jeszcze 12 dzieci do starszej grupy dla dzieci z klas IV-VI. Przyjmowani są także uczniowie spoza szkoły. Placówka będzie otwarta przez dwa tygodnie wakacji. W programie m.in. wycieczki na Wawel, wyjścia na basen.
Najdłużej będzie czynna w wakacje Szkoła Podstawowa nr 40 przy ul. Pszczelnej na Ruczaju. Dzieci będą miały organizowane tam zajęcia przez 7 tygodni. - Mamy tylko czterotygodniową przerwę na Światowe Dni Młodzieży, kiedy to będą u nas nocować wolontariusze - mówi Andrzej Moskal, dyrektor SP nr 40. W tej szkole w lipcu dzieci przyjmowane są do aż dziesięciu grup, w których są jeszcze wolne pojedyncze miejsca.
Dyrektor szkoły na Ruczaju podkreśla, że otwarcie szkół w wakacje to dla rodziców ogromna pomoc, zwłaszcza dla tych, którzy mają dzieci w najmłodszych klasach: one nie mogą zostawać same w domu. - Ta akcja się sprawdziła i cieszy się ogromnym zainteresowaniem - przyznaje mówi Andrzej Moskal. Jej plusem jest to, że małe dzieci mogą spędzać czas z kolegami z klasy i pod opieką nauczycieli, których znają.
Wydział Edukacji Urzędu Miasta szacuje, że z tegorocznej oferty wakacyjnej skorzysta ponad tysiąc uczniów tygodniowo. Z budżetu Krakowa przeznaczone zostanie na ten cel ponad 850 tys. zł. Miasto pokryje koszty zatrudnienia opiekunów. Stawka wynagrodzenia to 28 zł brutto za godzinę, a dla kierownika wypoczynku - 400 zł brutto za tydzień. Pozostałe wydatki, związane np. z wyjściem na basen, do kina, teatru, przejazdami po mieście, rodzice pokrywają we własnym zakresie.
W lipcu otwartych będzie 58 szkół, natomiast w sierpniu - 18. Zajęcia w szkołach będą odbywały się od poniedziałku do piątku. Najwięcej szkół planuje je zorganizować w pierwszym i drugim tygodniu wakacji. Terminy i czas trwania akcji w poszczególnych szkołach ustalają dyrektorzy, ale urzędnicy z Wydziału Edukacji zalecają, by dla najmniejszych dzieci, czyli uczniów klas I-III, zorganizować zajęcia do 8 godzin dziennie, a dla uczniów starszych, z klas IV-VI - do 6 godzin.
Zwykle 90 proc. kadry opiekujących się dziećmi podczas zajęć to nauczyciele tej szkoły; czasem dziećmi zajmują się również nauczyciele z innych szkół, np. tych, które w danym roku nie biorą udziału w akcji.
Jeszcze pięć lat temu szkoły były latem zamknięte na klucz, nie dało się dostać nawet na boiska. Urzędnicy tłumaczyli wtedy, że nie mają pieniędzy na zatrudnienie osób do pilnowania, żeby uczniowie nie zniszczyli szkolnych obiektów. Okazało się jednak, że jest to możliwe.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
