Mocna Małopolska

W Chochołowskich Termach gościli najlepsi kolarze naszego województwa na szosie, górscy, trialowi i ci, którzy uprawiają BMX.

Okręg Małopolski jest jednym z najmocniejszych w kraju, patrząc na dokonania zawodników i ilość imprez organizowanych przez różne ośrodki z województwa.

- Mamy króla polskiego peletonu - Rafała Majkę i __królową - Katarzynę Niewiadomą - mówi Marek Kosicki, prezes MZKol. - Rafał jest mistrzem Polski, a Kasia czołową zawodniczką świata do lat 23. Choć jeżdżą w zagranicznych ekipach, traktujemy ich jak swoich. Zresztą oni na każdym kroku podkreślają, że zostawili swe serca w Małopolsce. Warto zwrócić uwagę na istotny fakt, ponad połowę reprezentacji Polski na igrzyska w Rio de Janeiro stanowili zawodnicy wywodzący się stąd. Oprócz Rafała i Kasi były to Ania Plichta, Katarzyna Solus i rezerwowa Monika Żur. Ich następcom życzę, by na kolejnych igrzyskach, w Tokio, stanowili sto procent kadry.

Nagradzane pucharami były najlepsze trójki w każdym rodzaju kolarstwa. Laury zbierali też szkoleniowcy.

Nieobecny z powodów rodzinnych trener Krakusa bbc Czaja Swoszowice Zbigniew Klęk otrzyma specjalny puchar od Małopolskiego Związku z podziękowaniami za sukces swego wychowanka - Majki i zdobyty brązowy medal.

- Od czasów Jana Łazarskiego, który sięgnął po srebro na torze w 1924 r. nie mieliśmy olimpijskiego medalu w __kolarstwie - podkreślał Kosicki.

Jak zwykle w ostatnich latach o prymat pierwszeństwa na szosie rywalizowali Krakus i Sokół Kęty. Tym razem krakowski klub pozostawił w tyle konkurencję, gromadząc 165 punktów. Kęczanie uplasowali się na 2. miejscu - 90, a trzeci był Luboń Skomielna Biała - 34.

Z kolei w rywalizacji w kolarstwie górskim równych sobie nie miał Elzat Regamet Bieniasz Team Tarnów - 120, wyprzedzając Lubonia - 87 i Sokoła - 69. W poszczególnych kategoriach na podium stali przedstawiciele także innych klubów - Sokoła Good-man Zator, UKS-u Podwilk, Raby Wyżnej Podsarnie czy Wilgi Golkowice. Jeśli chodzi o trial rowerowy i BMX to bezkonkurencyjna jest Aquila Wadowice, która zdystansowała rywali.

- Od lat toczymy zażartą walkę z Krakusem - podkreśla szkoleniowiec Sokoła Kęty Piotr Karkoszka. - Tym razem mu ustąpiliśmy, ale w poprzednich latach wygrywaliśmy raz my, raz on. Jeśli chodzi o MTB, to pięć lat z rzędu zwyciężaliśmy, teraz oddaliśmy palmę pierwszeństwa, ale nie martwię się tym. Co roku wychowujemy jakiegoś zdolnego zawodnika i przekazujemy go do bogatszych klubów, by nasi wychowankowie robili kariery. Po 2015 r. odeszła od __nas Marta Lach, teraz Jakub Jąkała.