18+

Treść tylko dla pełnoletnich

Kolejna strona może zawierać treści nieodpowiednie dla osób niepełnoletnich. Jeśli chcesz do niej dotrzeć, wybierz niżej odpowiedni przycisk!

MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Mocni faworyci

MAS
Zdjęcia Michał Klag Pierwszy akord walki o medale drużynowych mistrzostw Polski w tenisie stołowym nie przyniósł niespodzianek. Faworyci wygrali pierwsze mecze, potrzebują powtórzyć sztukę, by znaleźć się w finale rywalizacji. Siłę Elteksu Tarnobrzeg na swojej skórze dobrze poczuła krakowska Bronowianka, która przegrała u siebie 1-3. Ekstraklasa kobiet

TENIS STOŁOWY. Rozpoczęła się decydująca batalia o medale drużynowych mistrzostw Polski - Bronowianka nie zaszkodziła Elteksowi Tarnobrzeg

Zdjęcia Michał Klag

Pierwszy akord walki o medale drużynowych mistrzostw Polski w tenisie stołowym nie przyniósł niespodzianek. Faworyci wygrali pierwsze mecze, potrzebują powtórzyć sztukę, by znaleźć się w finale rywalizacji. Siłę Elteksu Tarnobrzeg na swojej skórze dobrze poczuła krakowska Bronowianka, która przegrała u siebie 1-3.

Ekstraklasa kobiet

Bronowianka Kraków - Eltex-Wisan Tarnobrzeg 1-3, w play-off (do dwóch zwycięstw) 0-1
Wyniki gier: Zhao Xia - Kinga Stefańska 3-0 (11-5, 11-9, 11-5), Renata Gumula - Zhou Xiao 0-3 (4-11, 7-11, 7-11), Marta Piłka - Eva Odorova 1-3 (8-11, 11-9, 8-11, 7-11), Zhao Xia - Zhou Xiao 0-3 (8-11, 4-11, 6-11).
Miesiąc minął od zakończenia rundy rewanżowej w ekstraklasie, tyle czasu miały oba zespoły do rozpoczęcia play-off. Mogły go wykorzystać na szczegółowe rozpracowanie rywala i przygotowanie właściwej taktyki. I sądząc po efektach, tak na pewno zrobiono w Tarnobrzegu. Trener Zbigniew Nęcek wykorzystał szeroką i równą kadrę swojego zespołu już przy kluczowej sprawie - rozstawieniu swoich zawodniczek. Decydując się wczoraj na wystawienie do pierwszej gry Kingi Stefańskiej, wyeliminował możliwość zdobycia punktu przez Martę Piłkę. Te zawodniczki się bowiem wczoraj nie spotkały.
To mocno uszczupliło szanse Bronowianki na wygraną, bo nawet gdyby komplet punktów zdobyła krakowska Azjatka - a tak się nie stało - i tak do szczęścia brakowało jeszcze punktu. Nie miałby go wczoraj kto zdobyć, choć Piłka starała się jak mogła w meczu z wyżej notowaną Słowaczką Evą Odorovą (88. w światowym rankingu, Piłka nie jest w nim notowana). To była trzecia i jak się okazało najciekawsza gra meczu. Krakowianka wygrywała w niej ładniejsze akcje, Odorova punktowała może brzydziej, za to częściej. Słowaczka chyba nie doceniła krakowianki. Chciała ograć ją schematycznymi zagraniami, na topspin odpowiedzieć kontratopsinem. Już przed serwisem planowała jak zagra, długimi momentami nie reagując na rozwój sytuacji. A Piłka potrafiła ją zaskoczyć swoimi pomysłami, więc po równym pierwszym secie drugiego nawet wygrała. Prowadziła też 8-6 w trzecim i 5-2 w czwartym secie. Słowaczka, niezwykle doświadczona na międzynarodowych stołach, w końcówkach obu tych partii potrafiła jednak powstrzymać nieprzemyślane zapędy i pilnować taktyki. To dało jej satysfakcję z wygranej. - Jestem pełen uznania dla Marty Piłki. Zagrała z Odorovą naprawdę dobrze - chwalił krakowiankę po meczu trener Elteksu.
Tę grę poprzedziły dwie planowo zakończone. Najpierw Chinka gospodarzy Zhao Xia wygrała 3-0 ze Stefańską, potem Renata Gumula tak samo gładko uległa Zhou Xiao.
Okrasą spotkania miał być chiński pojedynek, ale nie był, istotny okazał się o tyle, że przypieczętował wygraną przyjezdnych. Tarnobrzeska Zhou Xiao miała tak dobrze rozpracowaną grę rodaczki, że ta wyglądała w trzech setach na całkowicie bezradną. Wszelkie ofensywne zapędy krakowskiej Zhao Xia jej przeciwniczka powstrzymywała szybką grą blisko stołu, bezlitośnie wykorzystała w niej piórkowy uchwyt rakietki, stosowany przez Zhao, który ogranicza jej backhandowe zagrania. - Była znakomicie taktycznie przygotowana do tej gry - mówił o tarnobrzeskiej Chince prowadzący wczoraj Bronowiankę trener Jerzy Grycan. - Eltex z takim składem ma szerokie możliwości w wyborze ustawienia, trener Nęcek zaskoczył nas wystawiając do pierwszej gry Stefańską, widać, że liczył albo na jej niespodziewany punkt lub pewną zdobycz Odorovej. My mamy właściwie tylko jedną możliwość ustawienia drużyny, nie mamy czym zaskoczyć rywala, ale dziewczyny zagrały ambitnie, jak mogły.
Grycan prowadził wczoraj zespół Bronowianki, choć podkreślał, że... trenerem w klubie nie jest: - Nie jestem trenerem tego zespołu, rok temu klub zrezygnował z mojej pracy. Trenerem Bronowianki jest szkoleniowiec kadry narodowej Leszek Kucharski. Czemu więc prowadziłem drużynę Bronowianki przeciwko Elteksowi? Zostałem poproszony o taką pomoc...
Kucharski oglądał mecz w roli kibica...
2. półfinał: AZS AE Wrocław - Rafaello Kazimierza Wielka 1-3, w play-off 0-1
Wyniki gier: Yu Ying - Antonina Szymańska 2-3 (11-7, 11-13, 11-2, 10-12, 11-13), Daria Łuczakowska - Liu Li 0-3 (8-11, 7-11, 10-12), Magdalena Cichocka - Magdalena Sikorska 3-0 (11-8, 11-6, 11-1), Yu Ying - Liu Li 0-3 (11-13, 9-11, 8-11).

Ekstraklasa mężczyzn

Do składu Odry Księginice wrócił reprezentant Polski, a z pochodzenia Chińczyk Wang Zeng Yi. To dobra wiadomość dla trenera kadry Stefana Dryszela, zwłaszcza w perspektywie starań olimpijskich naszej drużyny. Wang przez kilka ostatnich miesięcy czekał na werdykt lekarzy, którzy wykryli u niego zaburzenia rytmu pracy serca. Tydzień temu otrzymał jednak zgodę na wyczynowe uprawianie tenisa, a w tym trening na wysokich obrotach. Wczoraj zdobył dla swojego klubu dwa punkty.
LUKS Pełcz Górki Noteckie - Odra Głoska 2-4
Wyniki gier: Tomasz Lewandowski - Wang Zeng Yi 2-3 (7-11, 9-11, 11-9, 11-9, 6-11), Marcin Bąk - Tang Yu 0-3 (6-11, 4-11, 10-12), Paweł Platonow - Marcin Kusiński 2-3 (12-14, 11-8, 11-13, 12-10, 9-11), Tomasz Lewandowski - Piotr Chodorski 3-0 (11-9, 12-10, 11-7), Platonow - Wang Zeng Yi 0-3 (9-11, 4-11, 6-11), Platonow/Lewandowski - Kusiński/Chodorski 3-0 (12-10, 11-6, 11-9).
Olimpia-Unia Grudziądz - Dartom Tur Bogoria Grodzisk Mazowiecki 2-4
Wyniki gier: Paweł Chmiel - Krzysztof Kaczmarek 3-1 (11-5, 7-11, 11-5, 12-10), Szymon Malicki - Xu Wenliang 0-3 (2-11, 9-11, 5-11), Piotr Chmiel - Jakub Perek 2-3 (11-3, 9-11, 7-11, 11-8, 9-11), Paweł Chmiel - Xu Wenliang 1-3 (7-11, 11-5, 3-11, 6-11), Piotr Chmiel - Kaczmarek 2-3 (11-7, 7-11, 4-11, 13-11, 5-11), Chmiel/Malicki - Xu/Kaczmarek 3-1 (13-11, 9-11, 11-6, 11-9). (MAS)

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dziennikpolski24.pl Dziennik Polski