Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Modlnica. Na korki nie ma mocnych

Barbara Ciryt
Kierowcy stoją w Modlnicy w korkach od strony Olkusza i Krakowa, blokują też węzeł autostradowy
Kierowcy stoją w Modlnicy w korkach od strony Olkusza i Krakowa, blokują też węzeł autostradowy Fot. Barbara Ciryt
Na drodze krajowej Kraków-Olkusz powstała sygnalizacja świetlna, miała poprawić bezpieczeństwo. Tymczasem, jak uważają kierowcy, od końca czerwca poważnie blokuje ruch. Do naszej redakcji trafiło kilka skarg.

Kierowcy wskazują, że sygnalizacja świetlna z niewiadomych powodów pojawiła się na skrzyżowaniu "krajówki" z podrzędnymi drogami gminnymi - ulicami: Jurajską i Lipową. Dziwią się, bo mijają bardziej ruchliwe skrzyżowanie z drogami wyższych kategorii, przy których nie ustawiono świateł.

- W Modlnicy droga krajowa zwęża się z dwóch pasów do jednego, więc w korkach stały auta jadące od Krakowa oraz te na węźle zjeżdżające z obwodnicy. Teraz światła jeszcze potęgują problem. Niezrozumiałe, jak zarządca - Generalna Dyrekcja Dróg Krajowych i Autostrad mogła sobie pozwolić na tak nieprzemyślany krok - denerwuje się pan Michał, który codziennie stoi w korku na tej trasie.

Na problem wskazuje też Piotr Goraj, wiceprzewodniczący Rady Powiatu Krakowskiego, przedsiębiorca z gminy Wielka Wieś. - Światła są rozwiązaniem dla kilkuset osób, ale utrudniają ruch tysiącom. Są źle ustawione, bo bywa, że nikt nie stoi na podrzędnej drodze, a one włączają się i blokują krajową - zaznacza.

Przyznaje, że część kierowców szuka innych tras. Dlatego wzmaga się ruch w sąsiednich wsiach: Zelkowie, Modlnicy, Modlniczce. - Rano trudno dojechać do Krakowa. Korkują się samochody jadące od strony Olkusza, ale z przejazdem mają kłopot także mieszkańcy gminy Wielka Wieś. Teraz są wakacje, więc nie jeżdżą uczniowie i studenci. Obawiam się, że we wrześniu i październiku, gdy wrócą do szkół i na uczelnie, to z rana korek ustawi się na kilka kilometrów - przewiduje Goraj.

Niektórzy mówią, że na sygnalizacji świetlnej bardziej zależało przedsiębiorcom z hotelu Jurajski oraz sklepu Lewiatan, którzy na tym skrzyżowaniu wyjeżdżają na "krajówkę".

W krakowskim oddziale Generalnej Dyrekcji Dróg Krajowych i Autostrad dowiedzieliśmy się, że sygnalizację wybudował prywatny inwestor, a nie zarządca drogi. Iwona Mikrut, rzeczniczka GDDKiA tłumaczy, że inwestycja powstała na podstawie pomiarów natężenie ruchu. - W godzinach szczytu dochodzi do spiętrzenia ruchu na drodze krajowej. Do dwóch miesięcy od budowy sygnalizacji inwestor jest zobowiązany do przeprowadzenia analizy ruchu i przedstawienia jej GDDKiA, w razie konieczności ma dokonać korekty programu sygnalizacji - wyjaśnia.

Dodaje, że inwestycja nie była robiona z inicjatywy prywatnego inwestora, ale na wniosek Urzędu Gminy Wielka Wieś. Sprawa była rozważana na sesjach Rady Gminy. - O poprawę bezpieczeństwa na tym skrzyżowaniu prosili mieszkańcy - zaznacza Stanisław Kasprzyk, sekretarz gminy. Podkreśla, że te światła pozwalają mieszkańcom przejść przez drogę krajową, bo wcześniej przy wzmożonym ruchu stali bez końca na poboczu.

Wskazuje też inny problem generujący korki. - Niektórzy kierowcy autobusów nie zajeżdżają do zatok na przystankach, ale jednym kołem zostają na jezdni. A przy światłach są wysepki, które powodują, że samochody jadące za autobusem nie mogą go wyminąć, więc czkają nawet przy zielonym świetle. Kierujący autobusami zachowują się w ten sposób w obawie, że po zajechaniu do zatoki będą mieli trudności z włączeniem się do ruchu - mówi.

Krzysztof Wołos, wicewójt gminy Wielka Wieś zaznacza, że dla niektórych jest to skrzyżowanie z podrzędną drogą, ale dla mieszkańców Modlnicy jest tam jedyne przejście dla pieszych. - Przy wzmożonym ruchu żaden pojazd nie zatrzymywał się, żeby ich przepuścić. A chodzą tamtędy dzieci do szkoły i do przedszkola - podkreśla.

- Wyjazd z tych dróg na krajówkę także graniczył z cudem. Naszym zdaniem ta sygnalizacja poprawiła też sytuację przy wyjeździe z innej drogi - od strony Giebułtowa. Zatrzymanie samochodów na światłach w Modlnicy powoduje lukę na dalszym odcinku drogi, dzięki czemu jadący od Giebułtowa mają szansę włączyć się do ruchu - mówi wicewójt.

[email protected]

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dziennikpolski24.pl Dziennik Polski