13 lipca w Kraków Arenie wystąpi Mark Knopfler, a dwa dni później mogą do niej zawitać najlepsi siatkarze świata. Trzeba działać szybko, bo chrapkę na imprezę, która gwarantuje czysty zysk, będzie mieć w Polsce znacznie więcej miast.
Final Six mieli zorganizować Brazylijczycy w Rio, ale właśnie ogłosili, że rezygnują. Decyzja ma źródło w rozgrywce, jaką toczą ze sobą władze brazylijskiej siatkówki (CBV) i ich rodak Ary Graca, prezydent międzynarodowej federacji (FIVB).
W czwartek ukazał się raport brazylijskiej Izby Kontroli, w którym ujawniono, że w latach 2010–2013 CBV wypłaciła osobom zaprzyjaźnionym i członkom ich rodzin około 30 mln reali (9 mln euro).
Podpisanie umowy sponsorskiej z Banco do Brasil spowodowało gwałtowny wzrost kosztów funkcjonowania administracji CBV. Pieniądze zaczęły wypływać z kasy szerokim strumieniem na mocy kontraktów z firmami, z których część mogła istnieć wyłącznie na papierze. Dowiedziawszy się o tym akcjonariusze Banco do Brasil wycofali się ze sponsorowania siatkówki.
Dzień po tym FIVB ogłosiła kary w związku z wydarzeniami podczas wrześniowych mistrzostw świata w Polsce.
Pozornie oba zdarzenia nie mają ze sobą nic wspólnego. Rzecz w tym jednak, że korupcja w CBV dotyczy okresu, gdy władzę w związku sprawował Ary Graca, a wspomniane fikcyjne firmy „należały” do jego zięciów.
Brazylijczycy zaczęli się domagać rozliczenia byłego szefa CBV, więc obecny prezes związku Walter Pitombo Laranjeiras uznał, iż surowe kary FIVB to nic innego jak zemsta Gracy. Dlatego w rewanżu CBV ogłosiła rezygnację z funkcji gospodarza Ligi Światowej.
Oczywiście nie ma żadnej pewności, że decyzja zostanie utrzymana, niemniej szansa wydaje się spora, więc trzeba działać. Oczywiście owo działanie utrudnia nam fakt, że nasi działacze z PZPS w swoich wcześniejszych „działaniach” zaszli równie daleko jak brazylijscy i dwóch z nich siedzi w więzieniu. Ale nie może to stanowić dla nas jakiejkolwiek przeszkody.
Przecież korupcja jest wszechobecna, o czym znacznie bardziej boleśnie przekonali się mieszkańcy Rzymu, gdzie przed kilkoma dniami wyszło na jaw istnienie w magistracie... organizacji mafijnej.
22 grudnia odbędą się modły w Basilica Papale di Santa Maria Maggiore pod obrazem patronki stolicy Włoch, Matki Bożej Śnieżnej, o – jak to ujął papieski wikariusz – nawrócenie serc urzędników i nową erę praworządności.
Zaryzykowałbym stwierdzenie, że miłosierdzie Matki Bożej z brazylijskiej Aparecidy i naszej Czarnej Madonny z Jasnej Góry jest równie wielkie. Ona i tam, i tu cierpliwie czeka gotowa przebaczyć skruszonym wyznawcom.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
