Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Mogą postraszyć

Redakcja
Krakowianki muszą się szybko otrząsnąć po bolesnej porażce w Eurolidze z Nadieżdą Orenburg. Już dziś zmierzą się w Bydgoszczy z jedną z czołowych ligowych drużyn. Wprawdzie jak dotąd wiślaczki nie mają sobie równych w ekstraklasie, ale brązowe medalistki z zeszłego sezonu najpewniej wysoko zawieszą Wiśle poprzeczkę.

KOSZYKÓWKA. Dzisiaj Wisła Can-Pack gra z Artego w Bydgoszczy

Podopieczne Tomasza Herkta grają w tym sezonie w kratkę. Potrafiły wygrać na wyjeździe z Energą Toruń, a jednocześnie przegrały z drużyną z dołu tabeli, czyli Rivierą Gdynia. Obecnie zajmują 4. lokatę w tabeli BLK.

Najgroźniejszą bronią bydgoskiej ekipy jest Amerykanka Leah Metcalf. To zawodniczka doskonale znana w polskiej lidze, ale wydaje się, że obecny sezon może być najbardziej udanym w jej karierze w ekstraklasie. Średnio Metcalf zdobywa dla Artego ponad 19 punktów na spotkanie. A to oznacza, że jest najlepiej punktującą zawodniczką całej ligi.

W dodatku Metcalf to prawidziwy "mózg" bydgoskiej ekipy - notuje prawie 8 asyst na mecz. Najwidoczniej trener Herkt ma dobrą rękę do rozgrywających. W końcu sezon wcześniej ligę oczarowała inna "jedynka" z Bydgoszczy - Julie McBride. Wszyscy byli przekonani, że błyskotliwa Amerykanka będzie nie do zastąpienia. Tymczasem arcyszybka Metcalf pokazuje, że potrafi nawiązać do osiągnięć McBride.

Środkowa Artego Jessica Lawson przoduje z kolei w statystykach zbiórek w całej BLK. Jednym z filarów drużyny miała być pierwotnie również Ewelina Gala, ale już na początku sezonu Polka doznała poważnej kontuzji. Niedawno bydgoski klub znalazł sposób na to, by zapełnić lukę po skrzydłowej. Do Artego trafiła Martyna Koc, która dość niespodziewanie, po kilku ligowych kolejkach, opuściła CCC Polkowice.

Bydgoski zespół będzie dysponował więc znacznie silniejszym składem, niż w meczu w Krakowie. Wówczas wiślaczki ograły Artego 68:50, ale w tamtym spotkaniu brakowało nie tylko kontuzjowanej Gali. Trener Herkt nie mógł wtedy skorzystać również z doświadczonej Elżbiety Mowlik. W dodatku już w pierwszej minucie tamtego starcia boisko z urazem opuściła Justyna Jeziorna.Teraz sytuacja kadrowa bydgoskiej ekipy znacznie się poprawiła. A to znaczy, że Wisłę czeka zdecydowanie trudniejsze zadanie.

Dzisiejsze starcie w Bydgoszczy rozpocznie się o godz. 17.

Justyna Krupa

sport@dziennik.krakow.pl

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dziennikpolski24.pl Dziennik Polski