Niedosyt w Trzebini po meczu z Wisłą II Kraków
Piłkarze MKS Trzebinia Siersza mogli być liderem, gdyby spotkanie z Wisłą II rozstrzygnęli na swoją korzyść, a były ku temu okazje, szczególnie w II połowie, w której gospodarze byli znacznie lepsi od krakowskiej młodzieży. Po remisie 2-2 są tymczasem na 5 miejscu ze stratą dwóch punktów do prowadzącej Skawinki.
W najbliższą sobotę trzebinianie zagrają na boisku beniaminka w Andrychowie. Beskidy wprawdzie zajmują po czterech kolejkach ostatnie miejsce z dorobkiem jednego punktu, ale grający duet szkoleniowców - Robert Moskal i Marcin Kasprzyk - nie bierze tego pod uwagę, jednakowo traktując każdego rywala. - Zespoły beniaminków zapłaciły już frycowe, wiedzą o co chodzi na tym szczeblu rozgrywek i należy się spodziewać, że także Beskidy będą bardzo trudnym rywalem - dodaje trener Trzebini, która w Andrychowie zagra już w pełnym składzie. Do zespołu wraca pauzujący za czerwoną kartkę Tomasz Wolak.
(BK)
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?