MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Mroziński zdejmie szynę i wróci na boisko

ŁM
I LIGA. Już w sobotę o godz. 18 (pierwotnie 20) Sandecja Nowy Sącz zagra na swoim stadionie z GKS Tychy. W tym meczu biało-czarnych barw nie będzie bronić jednak jeszcze Piotr Mroziński.

20-letni pomocnik w ostatnich godzinach okienka transferowego został wypożyczony z Widzewa Łódź. Dziś piłkarz powinien przejść zabieg usunięcia szyny ze złamanej szczęki, po czym ma pojawić się w Nowym Sączu. Oficjalnie zaprezentowany zostanie w poniedziałek.

Mrozińskiego wypożyczono do końca rundy jesiennej. W umowie zawarto możliwość jej przedłużenia o kolejne sześć miesięcy.

- Muszę dojść do siebie po przerwie, jaką miałem w występach, a pierwsza liga to doskonałe do tego miejsce. Chcę wywalczyć sobie pozycję w składzie nowej drużyny, a także dawać z siebie wszystko i pomóc Sandecji w odnoszeniu zwycięstw - mówi reprezentant Polski U-20.

Piotr ma za sobą 18 występów w ekstraklasie.

Piłkarze Sandecji przygotowują się do tzw. meczu przyjaźni z GKS Tychy, ale...

- Na boisku nie ma meczów przyjaźni. Dla nas to bardzo ważne spotkanie. Chcemy zdobyć trzy punkty, by zadomowić się w czubie tabeli - twierdzi Arkadiusz Aleksander.

"Aleks" w poprzednim sezonie zdobył 16 bramek. Został wicekrólem strzelców zaplecza ekstraklasy. Częściej do siatki trafiał tylko Wojciech Kędziora z Piasta Gliwice (18 goli). W tych rozgrywkach napastnik Sandecji bramkarzy rywali nie pokonał jeszcze ani razu.

- Najważniejsze jest, że drużyna wygrywa, bo w tamtym sezonie po pięciu spotkaniach miałem pięć bramek na koncie, a Sandecja zgromadziła tylko trzy punkty - przypomina piłkarz. - Atmosfera w zespole jest bardzo dobra, bo już dawno nie wygraliśmy dwóch spotkań z rzędu - zapewnia 32-latek.

(ŁM)

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dziennikpolski24.pl Dziennik Polski