Musimy wznieść się na wyżyny

Rozmowa z RAFAŁEM MURAWSKIM, pomocnikiem reprezentacji Polski

- Mecz z Rosjanami był dobry w naszym wykonaniu, jednak w spotkaniu o taką stawkę, jaką jest awans do ćwierćfinału, musimy się wznieść na wyżyny swoich umiejętności. Musimy stwarzać sytuacje i je wykorzystywać.

- Jak wygląda wasze przygotowanie fizyczne? W pierwszym meczu z Grecją widać było, że brakuje wam sił, natomiast z Rosją mieliście ich więcej.

- W meczu z Rosją czuliśmy się bardzo dobrze i jestem przekonany, że przygotowani jesteśmy na wysokim poziomie - i to w zupełności wystarczy na mecz z Czechami.

- W meczu z Grekami po pierwszych 30 minutach rzeczywiście byliście tak zmęczeni, że oddaliście inicjatywę rywalowi?

- Myślę, że z naszą psychiką było wszystko w porządku, po prostu straciliśmy dużo sił, nie czuliśmy się dobrze. Teraz jest to już historia, trzeba się cieszyć, że mamy punkt z tego spotkania i do tej pory jesteśmy drużyną niepokonaną na tych mistrzostwach.

- W sobotnim meczu "o wszystko" z Czechami presja będzie największa. Poradzicie sobie z nią?

Wiemy, że są oczekiwania związane z naszym wyjściem z grupy, dlatego myślę, że przed tym meczem trema nas nie zje i będziemy walczyć ze wszystkich sił o wygraną.

Rozmawiał BARTOSZ MARCINKOWSKI