Muszynianki wyrównały stan rywalizacji Fot. PAP/ Andrzej Grygiel
EKSTRALIGA SIATKAREK. Już jutro decydujący mecz batalii półfinałowej
Stan rywalizacji play-off (gra się do 3 zwycięstw): 2-2.
Aluprof: Ciaszkiewicz, Wojtowicz, Okuniewska, Skorupa, Studzienna, Bamber, Sawicka (libero) oraz Matusiak, Frąckowiak, Kaczmar, Podolec.
Muszynianka: Bednarek-Kasza, Kaczor, Kaczorowska, Sadurek, Gajgał, Jagieło, Zenik (libero) oraz Kasprzak, Śrutowska, Piątek, Stam-Pilon.
Był to kolejny, niezwykle emocjonujący mecz. Zespół Bank BPS Muszynianka/Fakro po zaciętej walce wygrał czwarte spotkanie, doprowadzając do remisu w play-off 2-2. O tym, kto zagra w finale, zadecyduje piąte spotkanie we wtorek w Muszynie.
Jeszcze przed spotkaniem, podczas rozgrzewki, widać było, jak bardzo zdenerwowane są siatkarki obu zespołów. Pierwszy set to gra punkt za punkt do stanu 10-10. Później w grze "mineralnych" coś się zacięło. Pojawiły się błędy, a gospodynie zagrały wręcz koncertowo, obejmując prowadzenie 20-10. Wtedy Piątek poderwała swoje koleżanki do walki. Wreszcie skutecznie zaczęła atakować Jagieło oraz Gajgał i muszynianki wróciły do gry. Mimo przegranej, dobra atmosfera przeniosła się na drugi set. Znów walka toczyła się punkt za punkt do stanu 10-10. Po akcjach Bamber i Ciaszkiewicz Aluprof objął prowadzenie 15-11. Wydawało się, że gospodynie już tego seta nie wypuszczą z rąk, tym bardziej, że na tablicy wyświetlił się wynik 18-12 dla bielszczanek. I znów Piątek, wspomagana przez Stam-Pilon i Jagieło doprowadziły do wyniku 20-19 dla Aluprofu. Końcówka seta to popisowa gra kapitan muszynianek Aleksandry Jagieło, dzięki której "mineralne" wygrały. Trzecia część meczu to znów niezwykle zacięty bój o każdą piłkę. Z tej wymiany ciosów obronną ręką wyszły gospodynie. Jednak czwarty set to popisowa gra przyjezdnych. Siatkarki z Muszyny dominowały w każdy elemencie gry, wygrywając bardzo wysoko 25-13.
Tie-break był emocjonujący tylko przez chwilę. Po pierwszych piłkach dzięki Bednarek-Kaszy, i Jagieło było już 3-0 dla muszynianek. Chwilę później było 4-2, ale już do końca seta wicemistrzynie prowadzenia nie oddały.
- Spodziewałem się takiego meczu - mówi trener Muszynianki Bogdan Serwiński. - W sobotę zespół pokazał charakter. Bardzo dobrze zaprezentowały się zmienniczki. Najpierw Śrutowska, która zaskoczyła rywalki swoim rozegraniem. Później weszły Kaczorowska i Piątek, które pociągnęły grę. To jest właśnie nasza siła - zespół. Przed nami ostatni mecz w półfinałach i to już we wtorek. Nie ma czasu na odpoczynek. Teraz będą tylko lekkie treningi i przygotowanie taktyczne. Jeszcze raz obejrzymy mecze, które dotąd rozegraliśmy z Aluprofem. Wydaje się, że kluczem do sukcesu będzie koncentracja do ostatniej piłki. Jeśli tak się stanie, wtedy będziemy się cieszyć.
- Wygraliśmy mecz, to jest najważniejsze i bardzo, bardzo się z tego cieszymy - dodała kapitan Muszynianki Aleksandra Jagieło. - Wiedziałyśmy, że w Bielsku będzie ciężko. Każdy punkt musiałyśmy wyrwać rywalkom. W sobotę zagrałyśmy z ogromną determinacją. Tym chyba zaskoczyłyśmy Aluprof. Przed nami kolejny mecz już we wtorek. Musimy szybko odpocząć, bo na pewno bielszczanki zagrają na całego, tak jak my, bo ktoś musi odpaść. (Kow)
W drugim półfinale: Tauron Dąbrowa Górnicza - Atom Trefl Sopot 1-3 (20-25, 25-18, 15-25, 22-25), i 0-3 (21-25, 11-25, 23-25). Stan rywalizacji play-off (gra się do 3 zwycięstw): 1-3 - Atom Trefl awansował do finału.
O miejsca 5-8: Centrostal Bydgoszcz - Organika Budowlani Łódź 2-3 (25-19, 23-25, 22-25, 25-23, 9-15). Stan rywalizacji play-off (gra się do 2 zwycięstw): 0-2 - Budowlani zagrają o 5. miejsce z Gwardią Wrocław.
(ML)
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?