Muzeum Historii Fotografii wreszcie w stosownym miejscu?

Obecnie Muzeum Historii Fotografii w Krakowie mieści się w zabytkowej willi przy ul. Józefitów. Problem w tym, że lokal jest za mały na wszystkie funkcje nowoczesnego muzeum. Brak miejsca na wystawy, bo sporą część zajmują magazyny, brak też odpowiadających wymogom nowoczesnego muzealnictwa instalacji. Dziś radni mają głosować nad funduszami na projekt budowlany, modernizujący obecną siedzibę oraz nad zmianą statutu tej instytucji. Chodzi o 350 tys. zł.

Ale okazuje się też, że potwierdziły się nasze wcześniejsze informacje, iż miasto zamierza kupić od Agencji Mienia Wojskowego budynek dawnej zbrojowni wraz z działką. Dyskutowała o tym wczoraj Komisja Mienia RM. Wydała w tej sprawie opinię pozytywną.

- Na razie nie znamy kosztów. Transakcja planowana jest na koniec roku 2016, ale wiemy, że zakup zostanie dokonany z 50-proc. bonifikatą. Ustawa nie przewiduje możliwości przekazania nieruchomości nieodpłatnie - mówi Jan Machowski z Biura Prasowego UMK.

Dodaje, że w przypadku pomyślnego rozwiązania kwestii zakupu nieruchomości przy ul. Rakowickiej MHF będzie miało dwie siedziby - bo zachowa tę, w której mieści się obecnie.

- Będzie przeprowadzona gruntowna modernizacja i tym samym siedziba zostanie przystosowana do prowadzenia działalności muzealnej w sposób odpowiadający standardom obwiązującym we współczesnym muzealnictwie - dodaje Jan Machowski.

Koszt modernizacji budynku przy ul. Józefitów to ok. 14 mln zł netto. UMK będzie wnioskować o środki unijne z programu „Ochrona i środowisko” w perspektywie 2014-2020.

W efekcie tych działań w obiekcie znajdą się przestrzenie magazynowe (w tym częściowo studyjne, otwarte dla publiczności), pracownie konserwatorskie i digitalizacyjne, miejsce dla prowadzenia badań naukowych i upowszechniania (sala konferencyjna i audiowizualna).

Jak tłumaczy Marek Świca, od 1 stycznia br. dyrektor Muzeum Historii Fotografii, kierowana przez niego instytucja opracowała dokumentację przedprojektową dla inwestycji, a obecnie jest w trakcie rozstrzygnięcia przetargu na wykonanie dokumentacji projektowej. Projekt budowlany i pozwolenie konserwatorskie mają być gotowe do końca roku 2016. Planowany termin realizacji inwestycji to 2017-2019 - w zależności od uzyskania dofinansowania.

- W ten sposób powstaną wreszcie warunki do wypełniania zadań muzeum, które będą spełniały najwyższe standardy muzealnictwa XXI wieku. Rozwiązanie to pozwoli też nam na lata zapewnić przestrzeń na pozyskiwanie i przechowywanie zbiorów oraz ich zabezpieczanie i naukowe opracowanie - tłumaczy Marek Świca.

Druga siedziba będzie przy ul. Rakowickiej 22. Tam ma powstać nowoczesne centrum fotografii. - W tym miejscu widzielibyśmy nowe przestronne przestrzenie do prowadzenia działalności wystawienniczej (są tam dwie piękne hale na urządzanie wystaw czasowych i wreszcie odpowiednie miejsce na stałą ekspozycję) oraz realizacji szerokiego programu edukacyjnego dla naszej publiczności. Obok biblioteki z czytelnią znajdzie się tam miejsce na wykłady, warsztaty, spotkania i dyskusje. Będzie też sklep muzealny połączony z księgarnią fotograficzną oraz kawiarnia i miejsca do spędzania czasu w ogrodzie obok „Zbrojowni” - zaznacza Świca.

Przypomnijmy, że według planów dyrektora placówki nowy pawilon wystawienniczy miał powstać na terenie parku Krakowskiego. Ale pomysł wzbudził dyskusje w środowisku aktywistów miejskich, którzy bali się, że przez to zmniejszy się teren zielony. Z kolei Marek Świca argumentował, że będzie to powrót do pierwotnej funkcji parku, na którego terenie w przeszłości znajdowały się rozmaite obiekty służące rozrywce i rekreacji.

Komentarz

MHF po latach pozostawania na uboczu wychodzi z cienia. Niestety, wraz z wieloma problemami do rozwiązania. Dobrze, że dostrzegają to też władze miasta, zwłaszcza w czasach, gdy fotografia jest tematem modnym i przyciągającym publiczność. A nasza placówka jest wciąż jedyną taką instytucją w Polsce. Mimo wielu zapowiedzi warszawskie Muzeum Narodowe wciąż swojego fotooddziału nie powołało. Ale z planów nie rezygnuje. Gdy taki powstanie, my powinniśmy mieć muzeum będące nowoczesnym centrum fotografii, by nawiązać równorzędny dialog. Ale to stanie się tylko pod warunkiem, że radni wykażą się (foto)realizmem.

Łukasz Gazur