Myślenice. Niepełnosprawne dzieci w końcu będą miały plac zabaw

FLESZ - Oscary rozdane po raz 94.

Ośrodek Rehabilitacyjno-Edukacyjno-Wychowawczy w 2013 roku przeniósł się do nowej siedziby na granicy Myślenic i Osieczan. Zielonego terenu wokół tam nie brakuje, ale brakowało środków na budowę wymarzonego placu zabaw dostosowanego do ich potrzeb, będącego miejsce nie tylko zabawy, ale i rozwoju.

Zależy nam na tym, aby było to miejsce stymulujące zmysły, a więc pomocne w integracji sensorycznej, a przy tym, aby twórczo zajmowało dzieciom czas, dostarczało im radości i zachęcało do wspinania się, biegania, słowem, aby umożliwiało im wszechstronny rozwój

– mówiła w rozmowie z „Dziennikiem Polskim” Agnieszka Mrowiec, dyrektor OREW.

Wreszcie nowy zarząd myślenickiego koła PSONI (Polskie Stowarzyszenie na rzecz Osób Niepełnosprawnych Intelektualnie) na czele z Marcinem Jamrozem postawił sobie za cel zebranie potrzebnej kwoty i budowę placu zabaw.

Na przeszkodzie stanęła pandemia, ale nie popsuła całkiem szyków, bowiem stowarzyszeniu udało się pozyskać i to dwukrotnie, środki od Fundacji Orlen (najpierw 49 tys. zł a ostatnio 100 tys. zł). Na „ostatniej prostej” już wszystko grało i to dosłownie, bo z pomocą przyszła Orkiestra Reprezentacyjna Miasta i Gminy Myślenice pod batutą Wojciecha Kwiatka oraz Skaldowie.

Już parę lat temu, nie z tą orkiestrą, ale z tym dyrygentem graliśmy koncert w Krościenku. Bardzo dobrze nam się współpracowało. Teraz pan Wojtek zadzwonił i zapytał czy nie wzięlibyśmy udziału w takim koncercie w Myślenicach

– mówił w rozmowie z Dziennikiem Polskim Jacek Zieliński z zespołu Skaldowie, a jego brat Andrzej dodał, że to nie pierwszy ich koncert w Myślenicach, choć pierwszy po długiej, bo około 50-letniej przerwie.
Ich wspólny występ został przyjęty z wielkim entuzjazmem i zakończył się owacją na stojąco.

Co to był za koncert! Skaldowie z myślenicką orkiestrą dla niepełnosprawnych dzieci

W piątek (1 kwietnia) Artur Góralik, prezes Reprezentacyjnej Orkiestry Miasta i Gminy Myślenice wraz z burmistrzem Myślenic Jarosławem Szlachetką, przekazali na ręce uczniów OREW czek o wartości ponad 35 tys. zł. Właśnie tyle udało się zebrać podczas "Koncertu w kolorowych skarpetkach".

Również dzięki temu możliwe będzie rozpoczęcie prac. To ma się stać już w tym miesiącu.
Ekipa, która się pojawi ma ułożyć alejki, montować huśtawki i inne urządzenia.

Będzie zamek dla dzieci, specjalna huśtawka dostosowana dla wózków inwalidzkich, bocianie gniazdo, ogród sensoryczny, ławeczki. Brakowało będzie jeszcze tylko specjalnej nawierzchni, ale mam nadzieję, że i ją jak najszybciej uda nam się ją wykonać

– mówi Marcin Jamróz.

Do OREW-u uczęszcza 102 dzieci (18 lat temu, kiedy powstał było ich osiemnaścioro!). Dodatkowo 90 objętych jest tutaj wczesnym wspomaganiem. Jest to jedyny taki ośrodek w powiecie myślenickim dla dzieci i młodzieży z niepełnosprawnością w stopniu umiarkowanym, znacznym i głębokim oraz ze sprzężonymi niepełnosprawnościami.

Mamy piękny ośrodek, ale to będzie taka „kropka nad i”, miejsce w którym będziemy mogli nie tylko wypoczywać i spędzać wolny czas, ale poznawać umiejętności naszych dzieciaków, a jednocześnie poprawimy i zwiększymy ofertę dla nich. Poznamy się lepiej nawzajem: my - dzieci, a dzieci nas, zobaczymy co jeszcze możemy dla nich zrobić, jaką nową terapię wprowadzić, żeby jak najlepiej mogły nauczyć się funkcjonować i później być samodzielne.