Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Na boisku sądeczanek gości wicemistrz kraju

Jerzy Filipiuk
Piłka ręczna. Jutro (godz. 13) w spotkaniu ćwierćfinałowym Pucharu Polski kobiet Olimpia-Beskid Nowy Sącz zmierzy się we własnej hali z Vistalem Gdynia.

Mecz został zaplanowany na dziś, ale przełożono go na prośbę wicemistrza Polski, którego kilka zawodniczek od piątku do niedzieli grało w Astrachaniu w turnieju kwalifikacyjnym o awans do IO w Rio de Janeiro.

Vistal, mimo zmęczenia czołowych zawodniczek nieudaną wyprawą do Rosji, ma wystąpić w najmocniejszym składzie.

2 marca zakończyła się runda zasadnicza rozgrywek superligi. Sądeczanki przerwę w zmaganiach spędziły bardzo pracowicie. W pierwszym tygodniu ćwiczyły po dwa razy dziennie, w drugim przez trzy dni miały po dwa i przez trzy dni po jednym treningu. Teraz pracują raz dziennie. Przygotowują się do PP i - przede wszystkim - do występów w rozgrywkach play-out.

W rundzie zasadniczej Olimpia-Beskid zajęła dziewiątą lokatę. Na finiszu rozgrywek, po sensacyjnych zwycięstwach u siebie z obrońcą mistrzowskiego tytułu Selgrosem Lublin 25:24 i trzy dni później z Metraco Zagłębiem Lubin 27:23, miała nieoczekiwaną szansę na zakwalifikowanie się do czołowej ósemki, która zagra o medale. Niestety, w ostatnim meczu przegrała w Koszalinie z Energą AZS 23:26 i pozostała na dziewiątej pozycji.

Jak dziś drużyna postrzega ten finisz? - Ze sportową złością, bo szansa na __awans była - mówi trenerka Lucyna Zygmunt. - Okazji do zwycięstw było więcej, na przykład w meczu z beniaminkiem UKS PCM Kościerzyna (przegranym na wyjeździe 23:24 - przyp.). Można się było więc zakwalifikować do rozgrywek play-off. Pamiętajmy jednak, że drużyna cały czas jest w budowie, cały czas się uczy i z każdym meczem nabiera doświadczenia.

W dwumeczu z Vistalem (rewanż 30 marca) faworytem będą gdynianki. W superlidze sądeczanki u siebie sensacyjnie z nimi zremisowały 26:26, ale nad morzem uległy im 26:36.

- Dla nas nie ma żadnego znaczenia, czy gramy w Pucharze Polski, czy w superlidze. Z każdym rywalem chcemy podjąć walkę. Dwumecz z Vistalem będzie dla nas sprawdzianem, jak wygląda nasza dyspozycja - mówi Lucyna Zygmunt.

Wygrane z Selgrosem i Zagłębiem sprawiły, że sądeczanki uzbierały w sumie tyle punktów (15), iż praktycznie nie muszą się już obawiać spadku. Ruch Chorzów ma 12 punktów, PCM Kościerzyna 6, a KPR Jelenia Góra 4. A do końca rozgrywek o miejsca 9.-12. pozostało sześć kolejek. Automatycznie do I ligi spadnie ostatnia drużyna w tabeli, a przedostatnia zagra baraże z wicemistrzem I ligi. Runda play-out rozpocznie się 2 kwietnia, Olimpia-Beskid wystąpi wtedy w Chorzowie.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dziennikpolski24.pl Dziennik Polski