Jak skorzystać z lodowiska?
Przedstawiciele MKŁ "Krakowianka" od kilku tygodni naciskają na radnych Rady Miasta, aby pomogli im rozwiązać problem dostępności do lodowiska przy ul. Siedleckiego. Ich zdaniem w mieście nie ma już warunków do uprawiania łyżwiarstwa figurowego, odkąd lodowisko przy ul. Siedleckiego przejął Miejski Klub Sportowy Cracovia. Informowali, że mogą korzystać z lodowiska tylko o godz. 6 rano lub po godz. 22. Narzekali także na cenę: teraz za wynajęcie tafli na lodowisku trzeba zapłacić 170 zł za 45 minut.
W klubie trenuje 12 solistów i 14 łyżwiarzy synchronicznych. Potrzebują oni 1,5 godziny dziennie na treningi na dużej tafli. Klub liczy na to, że za wynajem lodowiska zapłaci miasto. - Rzeczywisty koszt wynajęcia dużej tafli to 300 zł za godzinę. Dopłacamy 130 zł, aby kluby mogły wynająć tylko za 170 zł. My na tym nie zarabiamy, dlaczego więc mielibyśmy dawać jeszcze więcej niż dajemy? - pytał Janusz Filipiak, prezes MKS Cracovia na spotkaniu z radnymi w sprawie lodowiska.
Radni uznali, że najlepiej będzie, jeśli dwa działające w Krakowie kluby łyżwiarskie po prostu się połączą. Dowiedzieli się jednak, że na razie jest to niemożliwe z powodu antagonizmu pomiędzy rodzicami osób trenujących w tych klubach. - To tylko kwestia dogadania się pomiędzy dwoma klubami. Po co mają istnieć dwie takie same organizacje? - stwierdziła radna Teresa Starmach. Radna Małgorzata Jantos dodała, że byłoby to korzystniejsze i tańsze rozwiązanie. Przedstawiciele Cracovii poinformowali, że były już czynione próby doprowadzenia do fuzji, sprzeciwili się jednak temu rodzice łyżwiarzy. (AM)
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?