Polscy łyżwiarze figurowi przed pierwszym startem sezonu
Zawody Skate America z prestiżowego cyklu Grand Prix Międzynarodowej Unii Łyżwiarskiej (ISU) otwierają sezon startów polskich łyżwiarzy figurowych. Po raz pierwszy w GP wystartują dwie polskie pary sportowe.
W GP uczestniczyć można tylko dzięki zaproszeniu od ISU, najlepsi dostają trzy takie zaproszenia, ale punktują tylko dwukrotnie. Start gościnny przynosi uczestnikom tylko premie finansowe. Pula nagród w każdej z 6 edycji Grand Prix wynosi 180 tys. dolarów, w finale, do którego kwalifikuje się po 6 najlepszych zawodników lub par, 272 tys. dolarów.
Oba polskie duety wystąpią w otwierających cykl GP zawodach w amerykańskim Hartford (początek dziś). Dla Siudków będzie to jeden z trzech startów, akurat niepunktowany. O punkty Siudkowie walczyć będą w Pucharze Chin (9-12 listopada) i Rosji (23-26 listopada). Piątkowska z Chrominem w Stanach walczą już o punkty, wystąpią też w Trophee Bombard w Paryżu.
Dla Siudków, którzy trenują w Montrealu pod okiem Richarda Gauthiera, najważniejszą imprezą sezonu są styczniowe ME w Warszawie. Właśnie ze względu na nie przedłużyli karierę, bo początkowo planowali ją zakończyć po igrzyskach w Turynie. Na ten wyjątkowy sezon przygotowali programy do polskiej muzyki - krótki do ścieżki dźwiękowej z filmu "Nigdy w życiu", dowolny do fragmentów utworów Fryderyka Chopina. To ma być ukłon w stronę polskich kibiców, którzy życzliwie towarzyszyli parze przez lata ich kariery. Ten ukłon Siudkowie złożą w Warszawie.
Wcześniej będzie start w GP, także ważny, bo w nim widać układ światowej czołówki, a Polacy wciąż mają w niej mocną markę i szansę na trzeci w karierze finał imprezy. Głównych rywali będą mieć w Chińczykach (Qing Pang/Jian Tong oraz Dan Zhang/Hao Zhang), Amerykanach (Rena Inoue/John Baldwin), Niemcach (Aliona Savchenko/Robin Szolkowy) i Rosjanach (na liście startowej GP są nieoczekiwanie Maria Pietrowa, Aleksiej Tichonow, choć zapowiadali zakończenie kariery).
Piątkowska z Chrominem, którzy oprócz niemieckiego trenera mają zagranicznych także choreografów i to sławnych (Aleksander Gorszkow, Siergiej Pietuchow), wybrali do tegorocznych pokazów żywiołową muzykę: tango (program krótki) i ścieżkę dźwiękową z polskiego serialu "Kryminalni". Rozwój tej pary warto obserwować, bo już w pierwszym międzynarodowym starcie pokazali, że poziomem technicznym niewiele odbiegają od ścisłej czołówki. Czy będą w stanie ją zawojować już w tym sezonie, zobaczymy.
Zaproszenie do udziału w cyklu GP otrzymała też polska para taneczna Aleksnadra Kauc i Michał Zych, nie skorzystają z niego, bo łyżwiarz, ze względu na brak stypendium, a więc i brak środków do życia, chce zakończyć karierę i zawiesił treningi. (MAS)
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?