MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Na początku promenady

WCH
Kilkanaście barwnych stoisk z regionalnymi potrawami, wyrobami artystycznymi i publikacjami promującymi Piwniczną-Zdrój złożyło się na prezentację pracy stowarzyszeń działają cych w uzdrowisku.

PIWNICZNA-ZDRÓJ. W uzdrowisku i okolicy działa kilkanaście stowarzyszeń promujących jego zalety

Ustawione zostały na trawniku w pobliżu otwartej po remoncie pijalni wód mineralnych i być może będzie to inauguracja promenady nad Popradem, o której myślą gospodarze.
Piwniczna-Zdrój robi wszystko, by przyciągnąć turystów i kuracjuszy. Otwarta została właśnie po remoncie pijalnia wód mineralnych, a nowy dzierżawca, Violeta Cisak, zapowiada, że będzie można u niej oprócz nieodpłatnej wody mineralnej w kubeczkach, posmakować oscypka na gorąco, wypić coś mocniejszego albo kawę ze słodkim deserem. Przed pijalnią stoi nowiutka fontanna w kształcie dzbana, prezent dla uzdrowiska od "Piwniczanki".
I tu właśnie, nie tradycyjnie w rynku, ale w parkowych klimatach nadpopradzkiej promenady, piwniczańskie stowarzyszenia postanowiły zorganizować prezentację dorobku.
Witold Kaliński, sołtys Wierchomli (na zdjęciu w kapeluszu), jednocześnie przewodniczący Towarzystwa Wierchomlańskiego, a także porozumienia Partnerstwo Ziemia Piwniczańska wciela się w rolę przewodnika po miejscowych organizacjach. Każda z nich stara się we własnym zakresie aktywizować ludzi, środowiska, przyczyniać się do rozwoju uzdrowiska. W pierwszej kolejności padają nazwy organizacji współtworzących wspomniane już porozumienie. To szacowne i istniejące od dawna Stowarzyszenie Młodów - Głębokie, Stowarzyszenie Nasz Dom, Towarzystwo Rozwoju Piwnicznej, wymienione już Towarzystwo Wierchomlańskie oraz Klub Przyjaźni Polsko-Węgierskiej.
- Inne stowarzyszenia też się włączyły do tej prezentacji - podkreśla Witold Kaliński, dodatkowo, gdy chodzi o funkcje, redaktor "Głosu Nadpopradzia", zabiegającego o czytelników razem z pismem "Znad Popradu".
Stoiska cieszą się ogromnym wzięciem. Ludzi mrowie. Jedni sięgają po barwne i bardzo starannie wydane foldery, albumy, zeszyty historyczne i mapy, inni zajadają się chlebem ze smalcem, wspaniałym botwinowym chłodnikiem. Jeszcze inni z kubeczkiem mineralnej napełnionym pod kranem wewnątrz pijalni oglądają wystawę obrazów i słuchają operetkowych popisów Barbary Budy i zespołu Romantyczni.
Radna Beata Polakiewicz otwiera następną listę działających w Piwnicznej-Zdroju organizacji od najzacniejszego Towarzystwa Miłośników Piwnicznej. Dalej wymienia Słoneczną Dolinę Kosarzyska, grupę śpiewaczą, grupę sku pioną wokół domu rekolekcyjnego misji afrykańskich, klub sportowy Ogniowo i UKS Ogniowo także w randze stowarzyszenia. Od tego zaczyna się w głowie kręcić i chyba nie ma tu osoby, która nie należałaby do jakiegoś stowarzyszenia.
- Jest tego sporo - przyznaje burmistrz Edward Bogaczyk. - Ona także jest pod wrażeniem atrakcyjnego zakątka, jaki teraz powstał ozdobiony nowym budynkiem pijalni. - To może być początek pięknej promenady nad Popradem. Musimy na tą aleję odpowiednią urządzić, obsadzić zielenią i oświetlić. Poprosiłem o pomoc Sławomira Dąbrowskiego ze Starego Sącza, który ze swoim wszechstronnym wykształceniem ogrodniczym coś nam tu poradzi.
Próba będzie niebawem na rynku w Piwnicznej, gdzie także burmistrz planuje atrakcyjne zielone aranżacje. Z pewnością wychodzi to naprzeciw wspomnianym stowarzyszeniom, których celem jest ładna i atrakcyjna Piwniczna. (WCH)

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dziennikpolski24.pl Dziennik Polski