Za moich czasów
Można też było iść na spacer na Dębniki, w stronę Pychowic, pojechać do Tyńca. Jeśli ktoś nie chciał zrywać z cywilizacją, pozostawały Planty. Spacerowe miejsca zapamiętane z dzieciństwa to także park Krakowski, wały nad Rudawą, Krzemionki, a także... Prokocim i Piaski Wielkie.
Na spacery chodziło się z rodzicami, później z koleżankami, a jeszcze później - z osobistymi narzeczonymi. Zmieniało się więc towarzystwo, ale miejsca wciąż były te same.
Część z nich służy spacerowiczom po dziś dzień - Błonia, wiślane wały, Wawel, Planty, Rynek, Las Wolski. Niekiedy jednak tłok w tych miejscach sprawia, że trudno tu o swobodę, ciszę i wypoczynek. A część spacerowych celów zniknęła już ze spacerowej mapy. No bo co ciekawego można dziś zobaczyć w Prokocimiu albo Piaskach Wielkich? Bloki, domki, osiedlowe uliczki, zaparkowane samochody, śmietniki.
Miejsce długich spacerów zajęły wyjazdy w okolice miasta albo w nieco dalsze rejony. W końcu na weekend można polecieć np. do Wiednia czy Paryża, ale to już ekstremalny przypadek.
Natomiast instytucja spacerów jest w zaniku. Młode pokolenie zamiast na tzw. świeże powietrze woli chodzić do handlowej galerii. Atrakcji tu nie brakuje, pogoda zawsze gwarantowana, wydać pieniądze można w sposób przyjemny. Do galerii chodzą grupami nastolatki, ale jako cel wspólnych wypraw z maluchami handlowe centra wytyczają także rodzice. Potrafią godzinami snuć się po zabudowanych, sztucznych uliczkach, wpajając swemu potomstwu przekonanie, że właśnie wszyscy razem wyszli na spacer.
A że dzieciaki z takiego "spaceru" wśród tłumu kupujących i przechadzających się w kółko wracają do domów rozhisteryzowane i rozgoryczone, ba mama i tata nie kupili im wszystkiego, czym tak bardzo chciałyby się bawić, to już inna sprawa.
BARBARA ROTTER-STANKIEWICZ
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?