Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Na srebrnych łamach

PIT
Tygodnik "Polityka" w kolekcji "Polska Literatura Współczesna" wyda 20 książek. "To książki godne stałego zamieszkania na domowych półkach, takie, do których wciąż warto wracać" - pisze Jarosław Klejnocki w publikacji pt. "Książki piękne i mądre" w 40. nr "Polityki".

***

20-tomową kolekcję otwiera Marek Hłasko dziełem "Piękni dwudziestoletni". Wśród autorów kolejnych wydań, reprezentowanych w kolekcji, są największe nazwiska, m.in. Czesław Miłosz ("Rodzinna Europa"), Witold Gombrowicz ("Trans-Atlantyk"), Gustaw Herling Grudziński ("Inny świat"), Sławomir Mrożek ("Słoń i inne opowiadania"), Olga Tokarczuk ("Prawiek i inne czasy"), także Edward Redliński ("Konopielka"), Jerzy Andrzejewski, Hanna Krall, Edward Stachura, Jarosław Iwaszkiewicz.
Sześć lat temu w jednej z gmin w północnej Szwecji naukowcy z Uniwersytetu w Umea prowadzili badania nad otyłością. Ich zainteresowania dotyczyły nie tylko sposobów odżywiania się obecnych, ale także dawnych mieszkańców gminy, tych sprzed ok. stu lat. Na podstawie archiwalnych zapisów odnoszących się m.in. do ówczesnych plonów, cen żywności, ocenili, jak odżywiali się - zwłaszcza w okresie dzieciństwa i dojrzewania - dawni mieszkańcy. Jak wypadły te pokoleniowe porównania? Otóż "dziadkowie ze strony ojca, którzy w dzieciństwie się przejadali, zwiększali ryzyko śmierci z powodu choroby serca, udaru mózgu i cukrzycy u swoich wnuków. Najdłużej żyli natomiast potomkowie tych, którzy w wieku poprzedzającym dojrzewanie jedli skromnie albo wręcz nie dojadali. W przypadku kobiet najdłużej żyły te, których babcie przyszły na świat w czasach, kiedy liczyło się każdą kromkę chleba" - czytamy w artykule Jolanty Chyłkiewicz pt. "Genetyczne Archiwum X" w 40. numerze "Newsweeka".
Jak naukowcy próbują wyjaśnić związek między dietą dziadków w dzieciństwie, a nadwagą i złym stanem zdrowia wnuków? Czy dziedziczymy o wiele więcej niż to, co mamy zapisane w genach?
W 1980 roku przeciętny Amerykanin wypijał 19 litrów wody mineralnej rocznie. Obecnie wypija... 114 litrów! Tylko w ub.r. wielkość produkcji wyniosła 34 miliardy litrów, zapewniając producentom przychody w wysokości prawie 12 mld dolarów. Ale zwolennicy zdrowego i ekologicznego żywienia stanęli do walki z napojami w butelkach. Robią to w imię ekologii, a wspomagają ich Kościoły. Do bojkotu popularnego napoju, który jeszcze parę lat temu uważano ze źródło dobrego samopoczucia, synonim zdrowego i aktywnego życia, przyłączają się liczne organizacje, także studenckie.
Czy rzeczywiście przyszłość wody butelkowanej jest zagrożona? Czy rację mają zwolennicy wody z kranu, twierdząc, że jest lepsza od butelkowanej? - o tym w artykule pt. "Toksyczne butelki" w 41. numerze "Forum".
(PIT)

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dziennikpolski24.pl Dziennik Polski