Na szkle malowane

Prosto z Gorców

   Znaczną część dorobku księdza malarza stanowią wizerunki świętych; to najbardziej tradycyjny z tematów w góralskim malarstwie na szkle. Maluje je najczęściej tradycyjnie: płasko, z dekorowanym tłem. Oczywiście, gdy malarzem jest kapłan, szczególnego znaczenia nabiera atrybucja; tu wiedzę o tym, co się któremu świętemu należy, jaki przedmiot jest mu przypisany, mamy z pierwszej ręki. Obok tego jednakże proboszcz z Ochotnicy maluje, w różnych wersjach, wizerunki Madonny tutejszej, Matki Boskiej Góralskiej - w chuście tybetce, koralach, gorsecie, czasem w serdaku. Tak jak u wszystkich góralskich malarzy na szkle po ten temat sięgających.
   Nie stroni od tematyki nader świeckiej: zbójnicy hipkają przez watrę, ten przy ciupadze, ów przy frejerce. Są juhasi na hali, żniwiarze przy robocie. Tu odchodzi od starodawnego malowania, wprowadzając drugi i trzeci plan, co też zdarza się coraz częściej we współczesnym malarstwie na szkle. Po prostą metaforę sięga, gdy w obrazku na szkle rejestruje ważkie wydarzenia.
   Wystawa, którą uroczyście otwierano wczoraj w Krakowie, jest piętnastą prezentacją malarstwa na szkle proboszcza z Ochotnicy poza jego parafią. (AN)