„Ciekawe, kto za takie pieniądze będzie dbał o nasze bezpieczeństwo?! Strach się bać!” – wykrzyczał „Stary Urzędnik” na popularnym portalu.
Czytaj także: Urzędnicy narzekają na „głodowe płace” >>
Jeśli wierzyć posłom, w wielu instytucjach płace połowy załogi są niewiele wyższe od ustawowego minimum. Które co roku rośnie. Takim urzędnikom trzeba więc będzie w końcu podnieść pensje, ale nie ma za co. Czyli, żeby nie łamać prawa, musimy zabrać kasę średniakom.
Średniacy twierdzą, że ich sytuacja też jest „poniżej godności”. Specjalista z kilkunastoletnim stażem dostaje 2 tys. zł na rękę. Jeśli tak dalej pójdzie, to za trzy lata właśnie tyle wynosić będzie ustawowa płaca minimalna. Horror!
W urzędach wojewódzkich płaczą, że zarobki większości pracowników (poniżej 3 tys. zł na rękę) śmieszą nawet na prowincji, a co dopiero w metropoliach. W ministerstwach (też poniżej 3 tys. zł) słyszymy, że w Warszawie „byle asystentka sprzątaczki wyciąga więcej”, a średnia płaca w biznesie to 9 tys. zł.
Do podwyżek płac w ostatnich latach nie przyznają się wreszcie sami ministrowie. Ba, najchętniej przyznaliby się do obniżek. Donald Tusk nie tylko zamroził im (i sobie) pensje, ale i odebrał trzynastki.
Uwaga: kiedy Czesi ścięli urzędnikom pensje o 10 proc., to według ichniego GUS pensje urzędników spadły w rok o 10 proc. Jak w Grecji obniżyli płace urzędników o 30 proc., to statystycznie rzecz ujmując nastąpił spadek urzędniczych płac o 30 proc. A w Polsce odkąd premier Tusk zamroził w 2009 roku płace urzędników, to według GUS oraz danych właściwych urzędów – płace te wzrosły średnio o 36 proc.
W oparciu o znane ci wzory wylicz i odpowiedz na pytanie: Skoro nikt nie dostał podwyżek, to kto wziął te pieniądze?
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?