W liście napisanym przez członków Stowarzyszenia na Rzecz Ochrony i Rozwoju Dębnik podkreślono , że władze miasta powinny wymusić na deweloperze przebudowę całej ul. św. Jacka.
Zamiast tego inwestor planuje tylko wyremontować odcinek o długości 970 m (pomiędzy ul. Pychowicką na osiedlem mieszkaniowym).
Ma on stanowić dojazd do nowych bloków, które przy ul. św. Jacka planuje wybudować inwestor. Sprawa bulwersuje okolicznych mieszkańców. Ich zdaniem deweloper unika wykonania oceny środowiskowej inwestycji, która planowana jest w granicach parku krajobrazowego.
Czują się pomijani w dyskusji. Nawet Zarząd Dzielnicy VIII Dębniki pod koniec lipca pozytywnie zaopiniował projekt przebudowy ulicy, ale po protestach mieszkańców kilka tygodni później cofnął tę decyzję.
Jednak to nie wpływa na negocjacje pomiędzy inwestorem i Zarządem Infrastruktury Komunalnej i Transportu w sprawie przebudowy ul. św. Jacka. – Otrzymaliśmy właśnie jej projekt po korekcie, który będziemy teraz analizować – tłumaczy Michał Pyclik z biura prasowego ZIKiT.
W odpowiedzi na zarzuty mieszkańców zarząd dróg odpowiada, że „odcinek narzucony do przebudowy jest duży w porównaniu z odcinkami dróg w innych rejonach Krakowa”. Wątpliwości miało rozwiać spotkanie z urzędnikami m.in. ZIKiT i Regionalnej Dyrekcji Ochrony Środowiska.
Na zaproszenie mieszkańców urzędnicy różnych instytucji nie odpowiedzieli. – Wyraźnie omijają temat – komentuje Jolanta Kapica, wiceprezes Stowarzyszenia na Rzecz Ochrony i Rozwoju Dębnik. Prezydent Krakowa powinien w przyszłym tygodniu odpowiedzieć na petycję mieszkańców.
WIDEO: Co Ty wiesz o Krakowie - odcinek 18
Autor: Gazeta Krakowska, Dziennik Polski, Nasze Miasto
Follow https://twitter.com/dziennipolskiDołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?