MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Na zdrowie, na szczęście, na ten nowy roczek...

Barbara Rotter-Stankiewicz
Kolędnicy ze Zręczyc wystąpią nie tylko w swojej szkole. Będzie turoń, gwiazda i mnóstwo aniołków
Kolędnicy ze Zręczyc wystąpią nie tylko w swojej szkole. Będzie turoń, gwiazda i mnóstwo aniołków fot. Barbara Rotter-Stankiewicz
Zręczyce. W jasełka co roku angażują się wszyscy uczniowie i nauczyciele podstawówki.

- A kiedy pani rozda role? - to pytanie już od października zadają uczniowie zręczyckiej szkoły Hannie Dziewońskiej, która co roku czuwa nad jasełkowym przedstawieniem. Chociaż jest polonistką, jej zamiłowanie do muzyki sprawiło, że prowadzi m.in. szkolny zespół regionalny „Małe Zręczyce” i jest duszą wszelkich scenicznych przedsięwzięć.

Wreszcie się doczekali

Intensywne próby rozpoczną się zaraz po świątecznej przerwie, a szkolny występ - jeszcze w styczniu. Do szkoły znów przyjdą tłumy rodziców, dziadków, sąsiadów, by podziwiać najmłodszych artystów śpiewających kolędy i występujących w jasełkach. To święto nie tylko szkoły, ale całej wsi i okolicy.

A do święta trzeba się przygotować. I nie chodzi tylko o przećwiczenie i uzupełnienie repartuaru, ale także o odświeżenie strojów i kolędniczych akcesoriów, a - co najtrudniejsze i najbardziej pracochłonne - zamienienie sali gimnastycznej na salę teatralną. Wyczarować udaje się nawet pałac Heroda, a na balkonie ulokować anioła głoszącego dobrą nowinę. Taka metamorfoza wymaga jednak pracy wszystkich nauczycieli, którzy przed spektaklem spędzają w szkole całe popołudnia i wieczory.

Wszyscy na scenę

Zasada jest taka, że w przedstawienie zaangażowani są w ten czy inny sposób wszyscy uczniowie. Mlodsze klasy wyśpiewują kolędy i wprowadzają widzów w odpowiedni nastrój. Za kolędników przebierają się natomiast trochę starsi, przeważni ci, którzy występują w szkolnym zespole „Małe Zręczyce”, działającym przy szkole już od dziewięciu lat.

Tworzy go około 30 uczniów ze wszystkich klas; są tacy którzy zaczynali jako pierwszaki, a dziś występują dalej będąc już „młodzieżą”. Ci „weterani” potrafią nawet nauczyć swych młodszych kolegów niektórych tanecznych figur, dzięki czemu trwa sztafeta pokoleń. A to jeden z wychowawczych celów istnienia zespołu.

Nie tylko tradycja

- W naszym repertuarze są kolędy i pastorałki tradycyjne, te które śpiewali nasi dziadkowie, ale i nowe, np. Preisnera. Radosne i refleksyjne , ale zawsze piękne - mówi Hanna Dziewońska. - A na koniec życzenia. takie jak te: „Na szczęście, na zdrowie, na ten nowy roczek, żeby was nie bolała głowa ani boczek”. Tak będzie w szkole w Zręczycach, w gimnazjum w Gdowie, w Środowiskowym Domu Sampopomocy w Zagórzanach. Wszędzie, gdzie młodzi kolędnicy przyniosą świąteczną radość.

[email protected]

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dziennikpolski24.pl Dziennik Polski