Nadbudowa kamienicy niepokoi konserwatora [ZDJĘCIA, WIDEO]

- Na zdjęciach wyraźnie widać, że powstający narożnik odbiega od opiniowanego przeze mnie projektu - podkreśla wojewódzki konserwator Jan Janczykowski. Mowa między innymi o dużej prostokątnej lukarnie w rogu kamienicy na skrzyżowaniu ulic Karmelickiej i Stefana Batorego.

Autor: Piotr Rąpalski

- W tym miejscu powinno znajdować się wielkie półkoliste okno w modernistycznym charakterze - wskazuje wojewódzki konserwator. Janczykowski zapowiada, że o sprawie poinformuje Powiatowy Inspektorat Nadzoru Budowlanego w Krakowie.

O budzącej wątpliwości nadbudowie w czteropiętrowej kamienicy w centrum miasta pisaliśmy wczoraj. W zabytkowym obiekcie, zbudowanym w latach 1870-1875 i zaprojektowanym przez Maksymiliana Nitsche, w tej chwili rośnie dodatkowa kondygnacja. Rok temu pozwolenie budowlane dla tej inwestycji wydał krakowski magistrat.

Została do niego dołączona opinia konserwatora zabytków. Zwrócił on uwagę na bezwzględną konieczność zachowania historycznego wystroju wewnętrznego i zewnętrznego zabytkowego budynku.

Kamienica została wpisana do rejestru zabytków (wraz z całym obszarem Piasek na terenie Dzielnicy I Stare Miasto), zanim wydano pozwolenia na budowę. A wcześniej budynek był objęty mniej ścisłą ochroną konserwatorską, jako pomnik historii.

Zdaniem niektórych mieszkańców powstająca nadbudowa zupełnie nie pasuje do pozostałej części kamienicy. W oczy rzuca się m.in. aluminiowa blacha w zielonym kolorze oraz niedopasowana elewacja dodatkowego piętra.

Wojewódzki konserwator zabytków o swoich wątpliwościach nie rozmawiał z właścicielami kamienicy. Wacław Suchecki, którego przodkom odebrano ten budynek, tłumaczył nam, że przebudowa kamienicy jeszcze się nie zakończyła. Jako główny powód inwestycji wskazał pilny remont dachu, który był pokryty 17 warstwami papy. Przy okazji właściciel zdecydował się na budowę dodatkowej kondygnacji przystosowanej dla powierzchni biurowych.

- Nikt nas wcześniej nie pytał o kolor blachy - tłumaczył Wacław Suchecki. Właściciel zabytkowej kamienicy zapewnił, że po zakończeniu nadbudowa będzie zgodna z projektem. Jednak inwestycja stanęła w miejscu po tym, jak z placu budowy wycofał się wykonawca. Wszystko dlatego, że kolejne etapy prac się przedłużały, a wykonywane elementy nowego piętra nie odpowiadały właścicielowi. Wznowienie prac możliwe jest najwcześniej na wiosnę przyszłego roku.

Przewodniczący Rady Dzielnicy I Tomasz Daros przekonuje, że przypadek kamienicy z rogu ul. Karmelickiej i Batorego, nie należy do wyjątków na obszarze Starego Miasta. - Na Krowoderskiej nie brakuje budynków, których elewacje są przebudowane w zupełnie innych stylach - wskazuje Tomasz Daros.

Dodaje, że nikt nie kwestionuje świętego prawa własności. - Jednak trzeba brać pod uwagę atrakcyjność tego obszaru pod względem historycznym i jego szczególną ochronę konserwatorską - tłumaczy Tomasz Daros.