Najlepsze opony niewiele pomogą, jeśli luzy w układzie kierowniczym zaburzą sterowność

- Od kłopotów z rozruchem silnika, zaczynając, na problemach ze sprawnością wszelkich świateł, kończąc! - dodaje inż, Nodzyński. Powinniśmy zatem niezwłocznie sprawdzić instalację w profesjonalnym warsztacie albo samodzielnie.

- Kierowcy, którzy przyjeżdżają do naszego serwisu na wymianę opon, bardzo często wykorzystują okazję do właściwego przeglądu samochodu przed zimą. I to znakomity dowód na wysoką świadomość i dbałość o bezpieczeństwo- stwierdza Dariusz Romek, doradca techniczny w krakowskim serwisie Specbox .

Wiadomo, okazja jest dobra, bo jak już mamy zdjęte koła, to do sprawdzenia hamulców i zawieszenia jest dużo bliżej. - Śliska nawierzchnia szczególnie nie wybacza zaniedbań. Nawet najlepsze opony zimowe niewiele pomogą, jeśli luzy w układzie kierowniczym lub zawieszeniu zaburzą sterowność. Gdy mamy niesprawne amortyzatory, droga hamowania niebezpiecznie się wydłuża. Warto więc przyjrzeć im się nieco dłużej. - Poza sprawdzeniem luzów na trzpieniach i szczelności warto skontrolować na ścieżce diagnostycznej siły tłumienia drgań amortyzatorów. Ważne jest także zbadanie rozkładu sił hamowania, bo przecież nierównomierny rozdział łatwo może doprowadzić do poślizgu - podpowiada Dariusz Romek. - I proszę nie zapominać, że płyn hamulcowy trzeba nie tylko uzupełniać, ale czasem wymieniać, według zaleceń nawet co dwa lata - dodaje.

Oczywiście, bardzo ważną rzeczą w okresie jesienno-zimowym jest sprawność oświetlenia zewnętrznego pojazdu.

- Dlatego podczas wizyt klientów w serwisie zwracamy uwagę na sprawność oświetlenia i ustawienie świateł mijania. Na drogach często widać pojazdy z przepalonym oświetleniem lub kierowców oślepiających - źle ustawionymi światłami - nadjeżdżających z naprzeciwka - mówi Dariusz Romek.

Odrębny temat to stan instalacji elektrycznej. - Podstawowe zabiegi nie wymagają ani specjalnych narzędzi, ani umiejętności - zauważa inżynier Marek Nodzyński. - Wiele czynności konserwacyjnych i sprawdzających możemy wykonać samodzielnie. Obecnie dostępne są różne środki chemiczne umożliwiające profesjonalne zabezpieczenie styków elektrycznych czy też przewodów wysokiego napięcia.

Należy również pamiętać o sprawdzeniu podstawowych elementów, takich jak złącza żarówek, stan naładowania akumulatora, wartość napięcia ładowania, oczyszczenie zacisków akumulatora, sprawdzenie i ewentualne oczyszczenie miejsca połączenia przewodu masowego łączącego akumulator z nadwoziem (często występuje tam korozja), stan świec zapłonowych czy też żarowych, stan oraz naprężenie paska klinowego czy też wielorowkowego, a przy przebiegach rzędu - 150 tys. km stan szczotek w alternatorze oraz rozruszniku

Sól w połączeniu z wilgocią to najgorsza mieszanka dla karoserii samochodów. - Przegląd powłoki lakierniczej oraz stanu perforacji powinniśmy zrobić zaraz po zakończeniu sezonu zimowo-solnego, bo wtedy najczęściej pojawiają się uszkodzenia - przestrzega Zbigniew Konarski, doradca techniczny PGD Naprawy Nadwozi Kraków. - Jeśli ktoś tego nie zrobił, to teraz jest ostatni dzwonek. Powinniśmy usunąć wszystkie, najmniejsze nawet odpryski lakieru. Niech więc białe solne smugi na lakierze samochodu zawsze będą dla nas sygnałem, że powinniśmy samochód jak najszybciej umyć.