Najpierw przeprowadzka

Ostatni rok Powiatowego Inspektoratu Nadzoru Budowlanego?

Powiatowy Inspektorat Nadzoru Budowlanego może zostać zlikwidowany. O ile jednak jest to raczej perspektywa kilku (może kilkunastu?) miesięcy, to pewna i bliska wydaje się zmiana siedziby instytucji.

Niedawno pojawiły się informacje, że inwestorzy z powiatu proszowickiego "swój" inspektorat okręgowy mieliby w Miechowie. -Ztego, co wiem, była to pomyłka. Bardziej realne jest to, że inspektorat okręgowy dla Proszowic mieściłby się w____Krakowie. To tam trzeba byłoby załatwiać sprawy, którymi do tej pory my się zajmujemy - powiedział nam powiatowy inspektor nadzoru budowlanego w Proszowicach Henryk Oleksy.
Przepisy nowej ustawy miały wejść w życie w lipcu. Według Henryka Oleksego ten termin może ulec przesunięciu. Nie wiadomo też, czy likwidacja inspektoratów powiatowych dojdzie rzeczywiście do skutku, bo projekt ma sporo przeciwników.
Inspektoraty najogólniej mówiąc pełnią rolę policji budowlanej, których zadaniem jest kontrola zgodności procesu inwestycyjnego z Prawem budowlanym. Osoby prowadzące budowy tutaj dokonują m.in. zgłoszenia rozpoczęcia budowy, starają się o pozwolenie na użytkowanie obiektu itp.
O ile jednak likwidacja inspektoratu to perspektywa wielomiesięczna, to o wiele bliższa i pewniejsza jest jego przeprowadzka z zajmowanej dotąd siedziby. Biura PINB mieszczą się w pomieszczeniach, które Starostwo Powiatowe wynajmuje od banku PKO BP SA. Ze względu na wysokie koszty wynajmu (około 5 tysięcy złotych miesięcznie, przy czym w banku działają też inne instytucje powiatowe) starostwo wypowiedziało tę umowę z dniem 1 stycznia. Trzymiesięczny okres wypowiedzenia minie w marcu. Oficjalnie jeszcze nie wiadomo, gdzie PINB miałby zostać ulokowany, ale jak nas wczoraj poinformował wicestarosta Grzegorz Pióro, Zarząd Powiatu dąży do tego, by jego nowa siedziba nie mieściła się poza Proszowicami. Tekst i fot. (ALG)