80 lat LKS Czarnochowice
Historia Czarnochowic jest bardzo bogata. Futbol w Czarnochowicach zaszczepili w 1922 roku bracia Rutkiewiczowie. Pierwsze mecze rozgrywano z okolicznymi klubami. W latach trzydziestych ubiegłego stulecia powstał budynek klubowy, który służy piłkarzom oraz miejscowej Straży Pożarnej do dziś. Oprócz drużyny piłkarskiej w Czarnochowicach uprawiano także: siatkówkę, palanta, szachy, hokej i boks. Pierwszym prezesem Czarnochowic był Henryk Skoczowski. W 1946 roku wybrano nowy zarząd, na czele którego stanął Stanisław Maćkowski, a zespół zgłoszony został do klasy C. W 1962 roku drużyna osiągnęła wielki sukces, awansując do klasy wojewódzkiej. Największy sukces drużyna osiągnęła w 1976 roku, awansując ponownie do klasy wojewódzkiej. Była to wówczas trzecia liga, bo jej zwycięzca awansował do drugiej ligi.
- Pamiętam te czasy jak dziś - mówi jeden z najstarszych klubowych działaczy Bolesław Nawalany. - Zespół był niesamowity: wygrywaliśmy z Unią Tarnów, Górnikiem Brzeszcze, Cracovią II, Wisłą II czy Victorią Jaworzono czy Hutnikiem. Gdy awansowaliśmy to jedna z gazet napisała, że będziemy dostarczycielem punktów, tymczasem to nasi piłkarze byli postrachem dla gwiazdorów, którzy wówczas grali w innych zespołach. Spadliśmy z ligi tylko dlatego, że czterech piłkarzy zabrano nam do wojska. Nie narzekaliśmy, bo na nasze mecze chodziło po trzy tysiące kibiców. Dziś trudno doliczyć się stu.
Po spadku z trzeciej ligi w 1981 zespół już nigdy nie grał tak dobrze i najczęściej występował w klasie A. Dwa lata temu drużyna spadła do klasy B.
- Jesteśmy klubem wiejskim i gdy trafi się nam dobry rocznik to mamy wyniki - _mówi prezes klubu Janusz Szarek. - Na szczęście, teraz poprawiliśmy w klubie pracę z młodzieżą i wierzę, że drużyna w przyszłym sezonie awansuje do klasy A, co jest jej celem.
Po spadku do klasy B w 1999 roku w klubie nie działo się najlepiej. Szybko zmieniały się zarządy, a zespół grał coraz słabiej. Teraz po woli wszystko wraca do normalności i lepiej gra też pierwsza drużyna, która mogła przy odrobinie szczęścia awansować do baraży o awans do klasy A. Praca w klubie nie należy do przyjemności. Skromne dotacje z Urzędu Miasta i Gminy Wieliczka powodują, że zawężają się możliwości działania.
- _Musimy sobie jednak jakoś radzić - mówi Szarek. - Są osoby, które nam pomagają, jeden ze sponsorów opłaca nam grającego trenera Jana Gastoła, ktoś inny kupi koszulki, ktoś dołoży do wyjazdów i jakoś udaje się nam przetrwać. Potrzeby są duże, bo oprócz zespołu seniorów prowadzimy zajęcia z juniorami i trampkarzami. Mamy nadzieję, że podczas obchodów jubileuszu 80-lecia uda się nam wypracować środki, które pozwolą na działalność w przyszłym sezonie.
W najbliższą niedzielę na stadionie w Czarnochowicach odbędzie się turniej im. Jana Roberta Zaricznego z udziałem: Bieżanowianki, Wieliczanki, Węgrzcanki Węgrzce Wielkie i Czarnochowic. Uroczysta jubileuszowa akademia planowana jest na 11 sierpnia.
(pan)
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?