- Sąd umorzył postępowanie zgodnie z wnioskiem prokuratury - mówi prokurator Zbigniew Gabryś, zastępca prokuratora rejonowego w Nowym Targu.
Do mrożącego krew w żyłach zdarzenia doszło w drugiej połowie lipca ub. r. Na teren komisariatu wszedł mężczyzna, oznajmiając dyżurnemu, że ma do przekazania bardzo ważne informacje dla dochodzeniówki. Ten skierował go do jednego z pomieszczeń. Gdy został sam na sam z jednym z policjantów z sekcji kryminalnej, wyjął nóż kuchenny i rzucił się z nim na funkcjonariusza. Ten w jednej chwili obezwładnił napastnika.
Chwilę potem skuł go kajdankami. Mężczyzna, jak się okazało, nie był pijany. Nigdy też wcześniej nie był karany. Podczas przesłuchania stwierdził, że "chciał zabić policjanta", nie miał przy tym jednak na myśli konkretnego funkcjonariusza. Jeszcze gorzej było podczas przesłuchania w prokuraturze. Zatrzymany miał ograniczony kontakt z rzeczywistością. Został przekazany na oddział psychiatryczny. Biegli musieli ocenić jego poczytalność. Okazało się, że nie był on w pełni świadom swych czynów. (BES)
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?