MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Nasze grzechy główne

Redakcja
Serce to bardzo pracowity organ. Uderza 100 tysięcy razy na dobę, przepompowując w tym czasie 7 tysięcy ton krwi. Zanim zamilknie na zawsze, w ciągu życia wykona przeciętnie 2,5 miliarda uderzeń, przetransportowując 180 tysięcy ton krwi. A gdyby udało się nam dożyć do 120. lat, nasze serce zabije 3,5 miliarda razy.

Budowanie świadomości

W latach 40. i 50. ubiegłego wieku średnia długość życia Polaków oscylowała w granicach 55 - 60 lat. Dziś żyjemy dłużej: kobiety powyżej 80. lat, mężczyźni 76 - 78 lat. Jak jednak twierdzą naukowcy, nic nie stoi na przeszkodzie, aby nasze życie trwało 95, 100, a nawet 120 lat. - Gdyby udało się opanować 60 - 80 proc. czynników ryzyka chorób serca, długość życia w Polsce może zbliżyć się do 100 lat - mówi prof. Piotr Podolec, konsultant wojewódzki w dziedzinie kardiologii i przewodniczący Oddziału Krakowskiego Polskiego Towarzystwa Kardiologicznego.
Najważniejsze jest bowiem zapobieganie chorobie i w tym zakresie najwięcej zależy od nas samych; od tego, jak traktujemy swoje serce na co dzień, jak pomagamy mu w tej ciężkiej pracy, jaką ma do wykonania. - Prewencja to najtańszy sposób wydłużenia życia. Po prostu, prewencja się opłaca, także prewencja wtórna, po przebytej chorobie - podkreśla prof. Podolec. - My, lekarze, mamy nadzieję, że model pooperacyjnego rencisty będzie wkrótce przeszłością - będzie to zdrowy człowiek po operacji. W państwach, które wcześniej wdrożyły prewencję, jak np. Japonia, zakłada się, że statystyczny obywatel będzie żył 100 lat.
Budowaniu świadomości, jak dbać o serce, aby zdrowe biło nam do stu lat, służą różnego typu akcje społeczne. Jedną z nich jest Światowy Dzień Serca, na świecie obchodzony już po raz ósmy, a w Krakowie - po raz szósty. - W najbliższą niedzielę zapraszamy wszystkich krakowian na Rynek Główny. W tej imprezie, której współorganizatorem jest Oddział Krakowski Polskiego Towarzystwa Kardiologicznego, charytatywnie weźmie udział 300 lekarzy kardiologów z krakowskich klinik i szpitali - mówi prof. Wiesława Tracz, dyrektor Instytutu Kardiologii CM UJ. - Chcemy przekazać krakowianom podstawową wiedzę o sercu. W godz. 10.30 - 17.30 lekarze udzielać będą porad, będzie można wykonać podstawowe badania, m.in. ekg, pomiar poziomu cukru i cholesterolu we krwi, oczywiście, jeśli będziemy na czczo. Jest to także okazja, aby zapoznać ludzi z najnowocześniejszymi metodami diagnostycznymi i terapeutycznymi oraz wskazać, gdzie można się udać w przypadku dolegliwości sercowych.
Światowy Dzień Serca to również okazja do spotkań lekarzy z byłymi pacjentami i weryfikowanie negatywnych poglądów społeczeństwa na problem przeszczepów serca. - Nasi pacjenci to głównie osoby po operacjach wieńcowych i zastawkowych oraz wielu pacjentów po przeszczepach serca, którym mogliśmy pomóc i którzy dziś mogą świadczyć, jak ważny był ten dar życia - mówi prof. Jerzy Sadowski, kierownik Kliniki Chirurgii Serca, Naczyń i Transplantologii CM UJ. - Niestety, polska transplantologia załamała się kilka miesięcy temu. W tym roku przeszczepiliśmy tylko 5 serc, kiedy np. w latach 1997 i 98 rocznie wykonywaliśmy ok. 80 takich operacji.

Zdrowa rodzina - zdrowe społeczeństwo

Pod takim hasłem przebiegać będzie tegoroczna impreza w Krakowie. - Zdrowa rodzina, to rodzina wyedukowana, świadoma zagrożeń wpływających negatywnie na zdrowie w ogóle i na zdrowie serca szczególnie - mówi prof. Piotr Podolec i dodaje: - Edukację należy rozpocząć jak najwcześniej, jeszcze w przedszkolu.
Dziecko powinno wiedzieć, jakie niekorzystne działania mogą zniszczyć jego zdrowie. Nawet maluchowi należy tłumaczyć, że nadmiar słodyczy szkodzi, że nie można się objadać i spędzać cały dzień przed komputerem. Trzeba zachęcać dzieci do aktywnego wypoczynku na świeżym powietrzu, przyzwyczajać od małego do jedzenia owoców i warzyw, pomagać rozładowywać stresy i napięcia. Ale dzieci uczą się poprzez przykłady: jeśli rodzice nie preferują zdrowego stylu życia - nawet kiedy wiedzą, że powinni żyć inaczej, bo to szkodzi ich zdrowiu - nie będą tego robić również dzieci. Bowiem świadomość zagrożeń a przestrzeganie zasad prewencji, to dwie różne rzeczy. - W podsumowaniu wieloośrodkowych badań prowadzonych w wielu państwach świata, których wyniki przedstawiono na wrześniowym kongresie Europejskiego Towarzystwa Kardiologicznego w Wiedniu, stwierdzono, że pomimo działań prewencyjnych, pomimo wysiłków lekarzy, na świecie wciąż wzrasta otyłość i coraz więcej młodych ludzi sięga po papierosy - informuje prof. Tracz. - Większe sukcesy osiągnięto tylko w redukcji poziomu cholesterolu we krwi, prawdopodobnie dlatego, że wprowadzono specjalne leki. Czyli najłatwiej jest połknąć pigułkę. A przecież takie same efekty można uzyskać poprzez aktywność fizyczną i odpowiednią dietę.
Osiem najważniejszych czynników ryzyka chorób układu krążenia potrafi wymienić tylko 5 proc. polskiego społeczeństwa; dwa czynniki - wymienia 20 proc. z nas. - Nadal jest więc ogromna potrzeba informowania ludzi, jak można zminimalizować ryzyko zachorowania i wciąż warto przypominać, co szkodzi sercu - komentuje prof. Podolec.

Czynniki ryzyka, nasze grzechy

Czynniki ryzyka chorób układu krążenia, czyli chorób rozwijających się na tle miażdżycy, takich jak choroba niedokrwienna serca, choroba tętnic obwodowych lub tętnic mózgowych, to cechy indywidualne danej osoby oraz elementy stylu życia, zwiększające możliwość wystąpienia choroby. Czynniki ryzyka, na które nie mamy wpływu, to: wiek, płeć oraz genetyka (choroby układu krążenia w rodzinie). Wśród czynników modyfikowalnych, tzn. zależnych od nas samych, wymienia się: nadciśnienie tętnicze, nieprawidłowe stężenie cholesterolu i triglicerydów we krwi, cukrzycę, nadwagę i otyłość, nieprawidłowe odżywianie, nadmierne spożycie alkoholu, palenie papierosów, małą aktywność fizyczną oraz stres.
Nadciśnienie tętnicze. Nie sprawia bólu, choć może dawać pewne objawy (ból głowy, uczucia kołatania serca, uderzenia gorąca). U znacznej liczby chorych nie udaje się ustalić przyczyny, ale w dużej mierze występowaniu nadciśnienia winny jest niezdrowy styl życia: palenie tytoniu, nadużywanie alkoholu, nadmierne spożycie soli i tłuszczów, mała aktywność fizyczna, stres, otyłość. Nadciśnienie należy leczyć (a wiele osób, które się nie badają, nie jest świadomych swej choroby), ponieważ prowadzi do groźnych powikłań, takich jak: zawał serca, udar mózgu, niewydolność serca lub nerek; sprzyja ponadto rozwojowi otępienia, a nawet może prowadzić do ślepoty. Ciśnienie poniżej 140 na 90 uznaje się za prawidłowe, jedynie u chorych na cukrzycę (to najnowsze doniesienia) powinno być niższe: 130, a nawet 120 na 80.
Nieprawidłowe stężenie cholesterolu i**triglicerydów we krwi. Cholesterol krąży we krwi w postaci lipoprotein, czyli cząstek zbudowanych z białek i tłuszczów. Wyróżniamy cholesterol HDL, tzw. dobry cholesterol oraz cholesterol LDL, tzw. zły (prowadzi do powstawania blaszki miażdżycowej i zwężenia naczynia). Triglicerydy to tłuszcze, które również mogą zwiększyć ryzyko rozwoju chorób układu krążenia. Leczenie zaburzeń lipidowych polega na zwiększeniu aktywności fizycznej, stosowaniu właściwej diety, zrzuceniu zbędnych kilogramów oraz, jeśli tak zadecyduje lekarz, przyjmowaniu leków. Cukrzyca. Najczęściej uszkadza serce, nerki, oczy, naczynia krwionośne i układ nerwowy. Badanie stężenia cukru we krwi osoby po 45. roku życia powinny wykonywać regularnie co trzy lata. Aby zapobiegać cukrzycy i jej powikłaniom, należy przestrzegać zasad zdrowego stylu życia, a zwłaszcza: zmniejszyć masę ciała, zwiększyć aktywność fizyczną, prawidłowo się odżywiać. Nadwaga i**otyłość. Do głównych, bardzo poważnych następstw otyłości należą choroby układu krążenia oraz cukrzyca typu 2. Szczególnie niebezpieczna jest tzw. otyłość brzuszna: obwód pasa u kobiet ponad 88 cm, a u mężczyzn - ponad 102 cm. Nieprawidłowe odżywianie, alkohol. Należy ograniczać pokarmy zawierające tłuszcze zwierzęce, sól, cukier, cholesterol. Warto jadać ryby morskie, codziennie kilka porcji owoców i warzyw, zamiast tłuszczów zwierzęcych - stosować oleje i oliwę, jeść więcej strączkowych (błonnik), zastąpić sól ziołami, kontrolować spożycie cukru i alkoholu. Szczególnie niekorzystne jest spożywanie alkoholu przez osoby młode i kobiety w ciąży. Palenie papierosów. Palący papierosy narażeni są na zwiększone ryzyko chorób układu krążenia, takich jak: zwał serca, udar mózgu, choroba niedokrwienna kończyn dolnych. Ponadto: nowotworów złośliwych, choroby zakrzepowo-zatorowej, chorób płuc (POChP), choroby wrzodowej. Już rok po zaprzestaniu palenia ryzyko zgonu z powodu choroby niedokrwiennej serca jest o 50 proc. niższe niż u osoby, która nie zerwała z paleniem. Mała aktywność fizyczna. Brak aktywności fizycznej jest przyczyną wielu problemów zdrowotnych, takich jak: nadciśnienie tętnicze, choroby serca i udar mózgu, cukrzyca typu 2, otyłość, depresja, bóle kręgosłupa i dolegliwości stawowe. Zalecane formy aktywności (4 - 5 razy w tygodniu po 30- 45 minut) to: spacery, rower, gimnastyka, taniec, pływanie, bieganie, wchodzenie po schodach. Stres. Długotrwały stres działa destrukcyjnie i może doprowadzić do wielu komplikacji zdrowotnych, m.in.: chorób serca (choroba niedokrwienna, zawał serca, nadciśnienie), udaru mózgu, choroby wrzodowej żołądka i dwunastnicy, nerwicy, bezsenności, obniżenia odporności, zaburzeń erekcji lub miesiączkowania. Dorota Dejmek **
Zdjęcia: Andrzej Wiśniewski

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dziennikpolski24.pl Dziennik Polski