Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Nawet w wakacje chodzą do szkoły

Katarzyna Krasoń
Dzieci, które uczęszczają na zajęcia wakacyjne organizowane przez szkoły, nie mogą narzekać. Mają dużo zabawy.
Dzieci, które uczęszczają na zajęcia wakacyjne organizowane przez szkoły, nie mogą narzekać. Mają dużo zabawy. Anna Kaczmarz
Wypoczynek. Zajęcia w krakowskich placówkach pokazują, że wakacje w mieście wcale nie muszą być gorsze niż te nad morzem czy w górach

Akcja "Lato w szkole 2014" to wiele atrakcji dla najmłodszych oraz duże odciążenie dla ich rodziców.

W projekcie biorą udział 73 krakowskie szkoły podstawowe. Rodzice już od połowy maja zapisywali swoje dzieci na darmowe zajęcia podczas wakacji. Jak przyznaje Anna Goś, kierownik wypoczynku "Lato w szkole 2014" w Szkole Podstawowej nr 113, akcja cieszy się niesłabnącym zainteresowaniem. - Rodzice ciągle dzwonią i pytają, czy są jeszcze miejsca. Po Krakowie rozniosło się, że dzieci naprawdę ciekawie spędzają tu czas.

Zajęcia odbywają się tam w maksymalnie 15-osobowych grupach w godzinach od 8 do około 15 lub 16. Rodzice zostawiają swoje pociechy pod opieką wychowawców, którzy organizują dla nich czas.

- Tylko na tym turnusie dzieci były w kinie, w ogrodzie doświadczeń, w muzeum etnograficznym, na zajęciach w domu kultury, na basenie. Nie ma czasu na nudę - opowiada Małgorzata Jaworska z sekretariatu Szkoły Podstawowej nr 22 w Krakowie.

Opieka wychowawców jest bezpłatna. Z dodatkowymi atrakcjami bywa różnie. Jak opowiada Klaudia Świdergał, wychowawczyni w Szkole Podstawowej nr 4, batalia o darmowe wejściówki między nauczycielami trwała już od maja.

- Wszyscy staraliśmy się zorganizować jak najwięcej ciekawych wyjść dla dzieci. Na szczęście miasto okazało się przychylne i udało mi się przygotować atrakcje na każdy dzień.

Jak dodaje nauczycielka, rodzice płacą tylko za przejazdy komunikacją miejską i... lody, które cieszą się wśród najmłodszych największą popularnością.

Z akcji zadowolone są przede wszystkim dzieci. - Najbardziej podobały mi się żyrafy w zoo i zajęcia o filmie - opowiada Kalinka, uczestniczka "Lata w szkole" w SP 4. - Najfajniej było w muzeum lotnictwa, potem sami robiliśmy samoloty - przekrzykuje ją
Kajtek.

Poza wycieczkami w różne miejsca dzieci spędzają też czas w świetlicy i w parku Jordana, gdzie bawią się, czytają i grają. Chórem przyznają, że nikt się nie nudzi i wcale nie przeszkadza im, że w wakacje chodzą do szkoły. - Ja to nawet trochę się stęskniłam - dodaje Ola, uczennica SP 4.

"Lato w szkole 2014" to również duże udogodnienie dla rodziców, którzy mogą chodzić do pracy i nie martwić się o czas wolny swoich pociech. - To bardzo dobre rozwiązanie. Dzieci mają tu dobrą opiekę i mnóstwo rozwijających atrakcji - opowiada Katarzyna Grelowska, mama Kalinki i Kajtka. Pani Katarzyna wyznaje, że dzieci codziennie z zapartym tchem opowiadają jej o swoich przygodach z danego dnia.

- Dzieci nie mogą się nudzić ani minuty. Robimy wszystko, aby wakacje w szkole były równie udane jak te w kurorcie - mówi Klaudia Świdergał.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dziennikpolski24.pl Dziennik Polski