Limanowa. Przed wyborami władze samorządowe obiecywały budowę lodowiska obok pływalni
22 października przed wyborami samorządowymi ówczesny burmistrz Marek Czeczótka (obecny wiceprzewodniczący Rady Powiatu) w otwartym liście do portalu Limanowa.in napisał m.in., iż miasto pozyskało inwestora na budowę sztucznego lodowiska przy krytej pływalni. Kilka dni wcześniej podczas sesji Rady Miasta starosta Jan Puchała informował, że jednym ze wspólnych pomysłów miasta i powiatu na zarządzanie basenem jest spółka, która zagwarantuje, że osoby nią zarządzające będą starały się dostosowywać basen i go uatrakcyjniać, np. poprzez budowę lodowiska czy skateparku, by stał się dochodowy.
Tymczasem okazało się, że sąsiadująca z basenem działka została sprzedana osobie niezainteresowanej inwestowaniem w lodowisko, jak wcześniej planowano. Informację tę potwierdził nam obecny burmistrz miasta Limanowa Władysław Bieda. - Zainteresowałem się sprawą sprzedaży tej działki w momencie, gdy przyszedłem do urzędu. Wówczas uzyskałem informację, że działka została przeznaczona na sprzedaż, ponieważ pojawił się inwestor, który miał na niej wybudować lodowisko. W listopadzie przystąpił on do przetargu, ale przegrał. Nie wiemy, jakie plany związane z tą działką ma nowy właściciel - mówi Bieda.
Dodaje, że pomysł utworzenia lodowiska był dobry, bo można było dokonać bilansu energetycznego - lodowisko produkuje ciepło, a basen potrzebuje go do ogrzewania m.in. wody. W obecnej sytuacji nie będzie to prawdopodobnie możliwe do zrealizowania. - Nie mamy też żadnej innej lokalizacji pod taką inwestycję - mówi niezadowolony burmistrz Bieda.
Problem w tym, że przed sprzedażą działki nie zmieniono planu zagospodarowania przestrzennego. Gdyby w niego wpisać, iż działka jest zarezerwowana pod lodowisko, to tylko ono mogłoby tam powstać. - W związku z tym, że działka została sprzedana z zapisem planu "tereny działalności produkcyjno-usługowej oraz obsługi technicznej i gospodarczej", to nie mamy wpływu na to, co tam będzie - dodaje burmistrz. A będzie prawdopodobnie warsztat samochodowy.
- Na pewno nie będę robił lodowiska, tylko obiekt usługowy, prawdopodobnie budynek pod usługi samochodowe. Żadnych umów dotyczących lodowiska nie zawierałem - mówi nowy właściciel (nazwisko do wiadomości redakcji).
- Nie byłem poinformowany o planach sprzedaży wymienionej działki przez miasto, stąd też moje wcześniejsze zapowiedzi zagospodarowania terenu wokół krytej pływalni lodowiskiem i innymi atrakcjami - mówi zaskoczony starosta limanowski Jan Puchała. Dodaje, że zamierza rozmawiać z nowym właścicielem działki. - Jeśli dojdziemy do porozumienia, to powstanie tam lodowisko. Jeśli nie - będziemy się zastanawiać nad innym wyjściem z tej sytuacji - mówi starosta.
Kuba Toporkiewicz
Strefa Biznesu: Zwolnienia grupowe w Polsce. Ekspert uspokaja
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?