Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Nie będzie techników

MWK
Za odrzuceniem poprawki było 179 posłów, przeciwko - 193, wstrzymał się jeden poseł. W głosowaniu brało udział 373 posłów, większość bezwzględna wynosiła 187.

 Licea profilowane zastąpią licea ogólnokształcące i technika - posłowie poparli wczoraj w głosowaniu poprawkę Senatu do oświatowej "ustawy czyszczącej", czyli nowelizacji pakietu ustaw oświatowych.

 Zaproponowana przez Senat poprawka przywraca propozycję rządu, zgodnie z którą szkołami ponadgimnazjalnymi mają być: 3-letnie (5-profilowe, zakończone maturą) licea profilowane, 2-3-letnie szkoły zawodowe, 2-letnie licea uzupełniające (umożliwiające uzyskanie matury absolwentom szkół zawodowych) i szkoły policealne.
 Sejmowe Komisje Edukacji i Samorządu Terytorialnego pozytywnie zarekomendowały tę propozycję.
 Sejm uchwalił na początku lipca - jednym głosem przewagi - wniosek mniejszości, zgłoszony przez posłów SLD, w myśl którego dotychczasowe technika i licea ogólnokształcące zostaną utrzymane. Zgodnie z tym wnioskiem, szkołami ponadgimnazjalnymi miały być 3-letnie licea ogólnokształcące (zakończone maturą), 3-letnie licea techniczne (zakończone maturą i dające uprawnienia zawodowe), 4-letnie technika (z maturą i egzaminem zawodowym), 2-letnie szkoły zawodowe, 2-letnie licea uzupełniające, co najmniej 2-letnie technika uzupełniające i szkoły policealne.
 Posłowie odrzucili wczoraj inną, wprowadzoną przez senatorów poprawkę, zapewniającą bezpłatne dożywianie w szkołach uczniom pochodzącym z rodzin, którym przysługuje zasiłek z pomocy społecznej. Zgodnie z poprawką uczniowie ci mieliby także dostawać bezpłatnie podręczniki szkolne. Środki na ten cel miałyby pochodzić z budżetu państwa. Za odrzuceniem poprawki Senatu głosowało 200 posłów, przeciwko było - 169, wstrzymało się od głosu czterech posłów.
 Oświatowa "ustawa czyszcząca" wprowadziła zmiany do kilkunastu ustaw, m.in. do ustaw o systemie oświaty, o szkolnictwie wyższym, wprowadzającej reformę ustroju szkolnego i Karty Nauczyciela. Dotyczy trzech głównych kwestii - zasad przekształcania obecnych szkół ponadpodstawowych w szkoły nowego typu - ponadgimnazjalne, zmian w zasadach przyjmowania na studia oraz innych poprawek do ustawy o systemie oświaty, które mają uelastycznić działania istniejących już szkół.
 Nowelizacja zamyka drugi - ostatni etap reformy systemu edukacji. Oświatowa "ustawa czyszcząca" trafi teraz do prezydenta.
***
 - Czuję ulgę, nie będę musiał wykonywać gestów rejtanowskich, takich jak podawanie się do dymisji, czuję się odpowiedzialny za trzy lata ciężkiej, odpowiedzialnej pracy, gdy chodzi o ten fragment reformy - _powiedział wiceminister edukacji Wojciech Książek po głosowaniu.
 Ta poprawka nie służy interesowi młodzieży, szczególnie tej, która chciałaby jak najszybciej usamodzielnić się i mieć konkretny zawód - uważa z kolei Sławomir Broniarz, prezes ZNP.
- Spora grupa młodzieży stanie przed problemem, że kończąc szkołę ma tylko wykształcenie ogólne, czyli żadne; aby więc podjąć pracę musi iść do szkoły policealnej. To o kilka lat wydłuży czas nauki - mówił prezes Związku Nauczycielstwa Polskiego.
 Sekcja Krajowa Oświaty i Wychowania NSZZ "Solidarność" z zadowoleniem przyjęła poparcie wczoraj przez Sejm poprawki Senatu likwidującej technika.
- Cieszymy się, że Sejm przyjął poprawkę i nie będzie techników. Absolwenci tych szkół mieli duże problemy ze znalezieniem pracy - powiedział Wojciech Jaranowski, rzecznik prasowy oświatowej "Solidarności". - Absolwenci liceów profilowanych będą wykształceni bardziej ogólnie. Będą mogli kształcić się dalej na studiach lub łatwiej przekwalifikowywać - zaznaczył.
 Również Związek Powiatów Polskich jest zadowolony, że Sejm poparł poprawkę Senatu do oświatowej "ustawy czyszczącej".
- Cieszymy się. Dobrze się stało, że Sejm poparł poprawkę Senatu. Wydaje się, że przy poprzednim głosowaniu ustawy w Sejmie zdarzył się "wypadek przy pracy". Dzięki wprowadzeniu poprawki przez Senat posłowie mogli sprawę jeszcze raz przemyśleć i powtórnie głosować_ - powiedział Walery Czarnecki, starosta lubański, przewodniczący Komisji Edukacji ZPP.

 MAREK STĘPSKI, dyrektor II Liceum Ogólnokształcącego w Krakowie: - Żadne liceum nie jest w stanie przygotować uczniów do wykonywania zawodu tak jak technikum. Po liceum profilowanym studia będą koniecznością, bo absolwent nie będzie miał wyuczonego zawodu - a przecież nie każdy ma ochotę i możliwości kształcić się tak długo. Poza tym przyszłe licea profilowane będą miały bardzo rozbudowany blok przedmiotów ogólnokształcących, którym przeciętny uczeń może nie podołać. Efekt będzie taki, że albo obniżymy znacznie poziom egzaminu maturalnego, albo zda go najwyżej 40 procent uczniów.
 URSZULA MĄSIOR, wicedyrektor Zespołu Szkół Elektrycznych nr 2 w Krakowie: - Likwidacja techników poniesie za sobą także likwidację kadry technicznej. Wielu nauczycieli przedmiotów zawodowych może z tego powodu stracić pracę, a unowocześniana w ostatnich latach baza techniczna po prostu się zmarnuje. Licea profilowane mogą przygotowywać do pracy w zawodzie pod względem teoretycznym, ale do zajęć praktycznych potrzebne są odpowiednie laboratoria, których te szkoły nie posiadają.
 JERZY LACKOWSKI, małopolski kurator oświaty: - System kształcenia w liceach profilowanych ma bardzo wiele zalet - ma on przede wszystkim stworzyć młodzieży większe możliwości edukacyjne, dać lepsze przygotowanie do życia, a także zwiększyć szanse na znalezienie dobrej pracy w przyszłości. Nie znaczy to jednak, że obecne szkoły są odpowiedzialne za bezrobocie wśród absolwentów. Nawet idealny system szkolnictwa nie zmniejszy liczby bezrobotnych, jeśli nie będą generowane nowe miejsca pracy.
  (MWK)

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dziennikpolski24.pl Dziennik Polski