Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Nie było nas stać na ekstraklasę

Redakcja
ROZMOWA z DARIUSZEM KUPCZYKIEM, szefem zespołu Kupczyka Darkopm, który wycofał się z ekstraklasy.

- Dlaczego tak nagle podjął Pan decyzję o wycofaniu zespołu z najwyższej klasy rozgrywkowej?

- Z takim zamiarem nosiłem się już od jakiegoś czasu, powiedzmy od pół roku. Z roku na rok koszty utrzymania zespołu rosły, a wszystkie musieliśmy pokrywać sami. Kontynuacja takie stanu rzeczy sprawiłaby, że moja firma istniała by tylko po to aby utrzymywać klub futsalowy. Zawodnicy nie wiedzieli o takich zamiarach, ich zadaniem było utrzymanie się w ekstraklasie, bo chcieliśmy pożegnać się z rozgrywkami z klasę.

 - Podobno firma Inter-Kam chciała włączyć się w finansowanie klubu w najbliższym sezonie?

 -  Słyszałem o tym, ale było zbyt mało czasu, bo do końca maja trzeba było wysłać zgłoszenie do rozgrywek lub wycofać drużynę. Poza tym byłem w sprawach firmowych za granicą i nie miałem czasu aby się spotkać. Zresztą załatwienie wszystkich formalności w tak krótkim czasie nie było możliwe

 - Czy Kupczyk zniknie całkowicie z futsalowej mapy?

 - Nadal grać będziemy w lidze krakowskiej, w której po pierwszej rundzie jesteśmy liderami. Być może wystartujemy też w ogólnopolskiej drugiej lidze. Wycofując się z ekstraklasy mieliśmy możliwość gry w I lidze, ale nie zdecydowałem się na to.

 - Co dalej z zawodnikami?

 - Wszyscy mieli podpisane umowy do końca sezonu, więc po jego zakończeniu są wolnymi zawodnikami. Słyszałem o propozycjach dla kilku z nich, to dobrzy gracze i nie powinni mieć kłopotu ze znalezieniem pracodawców.

 - Nie jest przykro rozstawać się z futsalem?

 - Na pewno tak, ale takie są dziś realia. Oprócz naszej drużyny tylko Rekord Bielsko-Biała opiera się na funduszach jednego człowieka. W pozostałych klubach jest tak, że pomagają im samorządy, a zespoły nieodpłatnie lub za niewielką opłatą korzystają z miejskich hal. Dziś utrzymanie zespołu pochłania około pół miliona złotych, prywatnych osób nie stać na takie wydatki. Z końcem czerwca wygasa też mój mandat członka Rady Nadzorczej w spółce Ekstraklasa Futsalu.

 - Proszę wymienić największe sukcesy zespołu?

 - W 2008 roku zdobyliśmy Puchar Polski, w którym niemal co roku dochodziliśmy do finału lub półfinału. Rok później zdobyliśmy mistrzostwo Krakowa, wcześniej będą bodaj trzy razy wicemistrzem. W 2005 i 2008 roku zdobywaliśmy tytuł młodzieżowego mistrza Polski. Sukcesów było sporo, do ekstraklasy krakowskiej awansowaliśmy rok po roku startując od III ligi, sporo radości dał nam też awans do ekstraklasy ogólnopolskiej, w której graliśmy jak dotąd najdłużej z wszystkich krakowskich drużyn.

Paweł Panuś

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dziennikpolski24.pl Dziennik Polski