Nie chcą być niedelikatni

Adam Małysz po zajęciu trzeciego miejsca w konkursie PŚ w Planicy Fot. PAP/Grzegorz Momot

SKOKI NARCIARSKIE. Prezes PZN Apoloniusz Tajner ma zamiar zaprosić Adama Małysza na rozmowy

Dzięki zajęciu 3. miejsca w niedzielę Małysz wskoczył na podium w klasyfikacji generalnej PŚ za Austriakiem Thomasem Morgensternem i Szwajcarem Simonem Ammannem. Z podium w ostatniej chwili spadł Austriak Andreas Kofler.

- Żartowaliśmy sobie, że Kofler specjalnie skoczył trochę krócej, by mi odstąpić miejsce na podium. Ale to tylko żarty, bo sport to jest sport. Każdy walczy o swoje, jeden wygrywa, a drugi przegrywa. Kofler był bardzo wkurzony, że stracił to podium. W sporcie zresztą nie sztuką jest wygrywać. Sztuką jest przegrać, a potem się podnieść i być silniejszym - mówi Małysz

Wszyscy zadają sobie pytanie - co po zakończeniu kariery sportowej robić będzie Małysz? Na razie skoczek jest dość tajemniczy: - Powiem wprost, jestem zmęczony tym, co ostatnio się działo wokół mojej osoby. Telewizja, spotkania, wywiady. Jestem osobą aktywną, ale chyba czas na odpoczynek. Ile on potrwa - nie wiem. Mam różne propozycje, muszę się dobrze nad nimi zastanowić. Na pewno będę dalej przy skokach, ale w jakiej roli - zobaczymy. Wiem, że jakąś propozycję ma dla mnie Polski Związek Narciarski - mówi Adam Małysz.

Prezes PZN Apoloniusz Tajner zapytany, co to jest za propozycja, odparł: - Proszę wszystkich, aby uzbroili się w cierpliwość. Adam jeszcze skacze, przed nim impreza w Zakopanem. Wiem, że na rozmowy nie ma teraz głowy, nie chcemy być niedelikatni. Jako prezes związku i członek zarządu chciałbym, aby Małysz z nami współpracował. Ale nie wiem jeszcze jak to widzi sam zainteresowany. A jest kilka pól współpracy, Adam ma zdolności organizacyjno-marketingowe, jako zawodnik poznał od podszewki sprawy sportowe. Nie chcę niczego z góry przesądzać, ale wydaje mi się, że będzie to raczej luźna współpraca. Z moich informacji wynika, że Adam dostał mnóstwo propozycji. Dlatego w związku nie będziemy go chcieli wiązać żadnym etatem - mówi Tajner.

Ostatnio pojawiła się propozycja wysunięta przez działaczy zakopiańskich, aby Małysz został dyrektorem sportowym w skokach. - To jest właśnie wychodzenie przed szereg. Najpierw trzeba siąść, porozmawiać, usłyszeć od Adama, w co ewentualnie chciałby się zaangażować, a potem składać propozycję - dodaje prezes PZN.

Niedzielna transmisja konkursu z Planicy zgromadziła przed telewizorami ponad 6 mln widzów, tak wynika z badań TNS OBOP. Rekordowe były pod tym względem IO w Salt Lake City (2002), gdzie konkurs na skoczni normalnej, w którym Małysz zdobył brąz, oglądało blisko 14 mln telewidzów.

(AS)

PIOSENKA dla ADAMA

Wczoraj do internetu trafiła piosenka "Skaczemy dla ciebie", skomponowana dla Adama Małysza przez duet Filip Siejka (muzyka) i Ryszard Kunce (słowa). Autorzy mają nadzieję, że wraz z gwiazdami estrady zaśpiewają ją w sobotę wszyscy kibice w Zakopanem. Piosenkę na teledysku na youtube wykonują: Patrycja Markowska, Kasia Wilk, Piotr Cugowski i Grzegorz Skawiński.