MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Nie chcemy kształcić agentów

Redakcja
- Szkoła została powołana decyzją ministra edukacji narodowej niespełna rok temu, bo w sierpniu 2000 r. Jej założycielem jest Krakowskie Centrum Edukacji Ubezpieczeniowej Sp. z o.o. Rekrutacja odbyła się więc nietypowo - bo we wrześniu. Obecnie mamy 300 studentów, którzy właśnie kończą zaliczać drugi semestr.

Rozmowa z dr. Zbigniewem Kabatem, rektorem Wyższej Szkoły Ubezpieczeń w Krakowie

 - Wyższa Szkoła Ubezpieczeń jest najmłodszą niepaństwową szkołą wyższą w Krakowie. Jak długo działa już na rynku, ilu macie w tej chwili studentów?
 - Szkoła reklamuje się również jako "jedyna w Polsce". Czy faktycznie żadna inna uczelnia nie kształci swoich studentów w tym kierunku?
 - Jest to rzeczywiście jedyna uczelnia niepaństwowa, która oferuje specjalistyczne wykształcenie w zakresie ubezpieczeń. Dla porównania, słynna Wyższa Szkoła Zarządzania i Bankowości w Warszawie przygotowuje głównie fachowców od zarządzania ubezpieczeniami. U nas na razie dostępne są dwie specjalności: ubezpieczenia społeczne i ubezpieczenia gospodarcze, planujemy wkrótce uruchomić dwie dodatkowe: zarządzanie ubezpieczeniami i informatykę stosowaną.
 - Czy działalność szkoły wyższej, poświęconej wyłącznie ubezpieczeniom, ma w ogóle sens? Przecież żeby zostać agentem ubezpieczeniowym, wystarczy przejść stosowne szkolenie i uzyskać licencję PUNU.
 - My nie chcemy przygotowywać agentów, tylko wysokiej klasy specjalistów w zakresie ubezpieczeń, na których jest obecnie ogromne zapotrzebowanie. Absolwenci tej szkoły będą szukać pracy głównie w firmach ubezpieczeniowych, brokerskich, funduszach emerytalnych. Żeby zostać takim specjalistą, trzeba dysponować naprawdę szeroką wiedzą, nie tylko odnośnie produktów ubezpieczeniowych, ale również z zakresu prawa i ekonomii. Naszym zamiarem jest stworzenie w niedługim czasie silnego ośrodka edukacji i promocji wiedzy w zakresie ubezpieczeń w Krakowie.
 - W ulotce reklamowej można przeczytać, że "szkoła kładzie szczególny nacisk na wysoką jakość kształcenia, zatrudniając specjalistów najwyższej klasy z renomowanych polskich uczelni, jak Uniwersytet Jagielloński czy Akademia Ekonomiczna w Krakowie". Na jakich zasadach się to odbywa?
 - Rzeczywiście, zatrudniamy specjalistów z kilku krakowskich uczelni - głównie z AE i UJ, ale także z Akademii Pedagogicznej, Akademii Górniczo-Hutniczej i Akademii Rolniczej. Wszyscy są wynagradzani na podstawie umowy o dzieło.
 - To, że pracownicy uczelni wyższych powszechnie "dorabiają sobie na boku" do skromnych uczelnianych pensji, nie jest tajemnicą. Czy jednak nie wpływa to negatywnie na poziom nauczania? Profesor czy magister rano ma zajęcia na uczelni, po południu biegnie do jednej szkoły prywatnej, wieczorem do drugiej, w weekend jedzie do punktu konsultacyjnego...
 - Większość naszych współpracowników, oprócz odbywania zajęć w Wyższej Szkole Ubezpieczeń, pracuje tylko na swojej macierzystej uczelni. Doskonale udaje im się połączyć obydwa te obowiązki.
 - Jak wygląda lista przedmiotów?
 - Składa się z czterech grup. Pierwsza to przedmioty ogólne, jak języki - w tym momencie jest to angielski i niemiecki, geografia czy socjologia. Do drugiej grupy należą przedmioty podstawowe z zakresu nauk ekonomicznych, jak informatyka, mikroekonomia, matematyka, rachunkowość. Trzecia grupa to przedmioty kierunkowe, głównie finansowe: bankowość, zarządzanie ryzykiem, finanse publiczne, lokalne, międzynarodowe. Ostatnią grupę tworzą przedmioty specjalizacyjne: finanse ubezpieczycieli, prawo ubezpieczeniowe, marketing ubezpieczeń, pośrednictwo ubezpieczeniowe, reasekuracja.
 - Podobno studenci tej szkoły mogą odbywać praktykę w firmach ubezpieczeniowych. Czy odbywa się to na takiej samej zasadzie, jak w państwowych szkołach wyższych?
 - Tak, zaliczenia praktyk wpisywane są do indeksów. Każdy absolwent będzie mógł udokumentować odbycie praktyki przy poszukiwaniu pracy. Przypuszczam zresztą, że wielu z nich znajdzie ją od razu - zapotrzebowanie ze strony firm ubezpieczeniowych na wykwalifikowanych fachowców jest ogromne. Obecnie nasi studenci mogą odbywać m.in. praktyki w portalu finansowym elfin.pl - w serwisie ubezpieczeniowym i w dziale marketingu, w Państwowym Zakładzie Ubezpieczeń, w towarzystwach ubezpieczeniowych - m.in. Amplico Life, Daewoo...
 - Nabór na kolejny rok akademicki na WSU wciąż trwa. Jak wielu macie chętnych?
 - W tej chwili zgłasza się do nas po kilka osób dziennie. Większego zainteresowania spodziewamy się już za kilka tygodni, kiedy ogłoszone zostaną wyniki przyjęć do państwowych uczelni i wiadomo już będzie, kto zdał, a kto musi poszukać sobie innej szkoły.
Rozmawiała:
BEATA CHOMĄTOWSKA

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dziennikpolski24.pl Dziennik Polski