18+

Treść tylko dla pełnoletnich

Kolejna strona może zawierać treści nieodpowiednie dla osób niepełnoletnich. Jeśli chcesz do niej dotrzeć, wybierz niżej odpowiedni przycisk!

MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Nie dosalaj!

NAT
Dzienne spożycie soli nie powinno przekraczać 5 gramów    Fot. THETA
Dzienne spożycie soli nie powinno przekraczać 5 gramów Fot. THETA
Nadmiar soli jest szkodliwy dla zdrowia, zwłaszcza dla układu krążenia. Instytut Żywności i Żywienia opracowuje strategie zmniejszania tego składnika w polskiej diecie.

Dzienne spożycie soli nie powinno przekraczać 5 gramów Fot. THETA

Polacy spożywają trzykrotnie więcej soli kuchennej niż zalecają normy Światowej Organizacji Zdrowia

Solenie pokarmów, zwłaszcza mięs, było pierwszą metodą ich konserwacji. W starożytności była tak cenna, że dowódcy legionów rzymskich część żołdu otrzymywali w formie deputatu soli.
Popularna sól kuchenna to chlorek sodu. Sód i chlor są niezbędne do utrzymania równowagi kwasowo-zasadowej, jako składniki soku żołądkowego biorą udział w procesach trawienia. Sód jest również jednym z czynników warunkujących pobudliwość tkanki nerwowej i mięśniowej.
Nadmiar soli kuchennej jest jednak czynnikiem ryzyka nadciśnienia tętniczego (udar mózgu, zawał, niewydolność krążenia), miażdżycy, osteoporozy i niektórych chorób nowotworowych. Sól może zwiększać ryzyko powstania demencji.
Według WHO, dzienne spożycie soli nie powinno przekraczać 5 gramów, czyli tyle, ile mieści się w płaskiej łyżeczce od herbaty. Zredukowanie spożywanej soli może być trudne, ponieważ około 60 - 75 procent soli, którą spożywamy znajduje się już w produktach, które kupujemy. Do naturalnych, bardzo obfitych źródeł sodu zaliczamy sery twarde i twarogowe, przetwory rybne, oliwki, słone przekąski, pieczywo. Sól ma właściwości konserwujące, więc stosuje się ją w produkcji konserw, wytwarzania wędlin, serów, kiszonek, a także zup w proszku.
W ramach Narodowego Programu Zapobiegania Nadwadze i Otyłości oraz Przewlekłym Chorobom Niezakaźnym poprzez Poprawę Żywienia i Aktywności Fizycznej (POL-HEALTH), Instytut Żywności i Żywienia opracowuje strategię obniżenia spożycia soli zgodnie z wytycznymi WHO. - Działania będą skierowane na produkty będące głównymi źródłami soli w diecie, czyli chleb, przetwory mięsne, sery, słone przekąski, dania gotowe. Chcemy zdobyć poparcie producentów żywności, bo od nich zależy zmiana receptur przetworów spożywczych i potraw oraz odpowiednie znakowanie produktów z obniżoną zawartością soli. Program zakłada redukcję spożycia soli o 16 procent w ciągu czterech lat - wyjaśnia dr Iwona Traczyk, zastępca dyrektora ds. naukowych Instytutu Żywności i Żywienia.
Wszystko zależy jednak od konsumentów. Jeśli przestaniemy akceptować produkty z dużą zawartością soli, mniej słone zamienniki wkrótce pojawią się na półkach jako odpowiedź na zapotrzebowanie rynku.
- Nadmiernego używania tego składnika można się oduczyć. Na początku warto zrezygnować z dosalania potraw na talerzu i ograniczać jej dodatek w czasie gotowania zup, ziemniaków. Po kilku tygodniach nasz próg odczuwania tego smaku się obniży i zaczną nam smakować produkty mniej słone - zapewnia dr Traczyk.
Trzeba pamiętać, że sód występuje również w mieszankach przyprawowych typu kostka rosołowa czy warzywna. Tam, gdzie to jest możliwe, warto zastąpić sól przyprawami typu czosnek, chrzan, koper, sok z cytryny, bazylia, tymianek.
Na rynku dostępne są również niskosodowe wersje soli, w których chlorek sodu jest częściowo zastąpiony chlorkiem potasu. Warto również kupować niskosolone (lub niskosodowe) wersje gotowych produktów, takich jak zupy i sosy. Oznacza to sprawdzanie etykiet produktów - poniżej 0,3 g soli na 100 g oznacza produkt z niską zawartością soli, natomiast ponad 1,5 g na 100 g oznacza produkt o dużej zawartości soli. (NAT)

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dziennikpolski24.pl Dziennik Polski