Fot. archiwum
Trzy pytania do... wójta Kłaja JANA MAJERZA
- Znam ten przepis i mówiąc krótko - uważam go za głupi. Bo jak inaczej można nazwać zapis zdejmujący z instytucji zajmującej się gospodarką wodną wielkich obszarów, obowiązek ochraniania domostw przed wodą? Nie ma szans, byśmy w tym momencie znaleźli w naszym budżecie kilka milionów złotych, potrzebnych na budowę suchych zbiorników retencyjnych. Rozmawiałem już o tym z wojewodą Stanisławem Kracikiem, który zdeklarował, że wesprze nasze starania, by sprawą zajął się jednak WUMiUW, lub by znaleźć dla tej inwestycji jakieś inne zewnętrzne źródła finansowania.
- Mieszkańcy Targowiska narzekają, że nie zadbano o popowodziowe udrożnienie rowów. Czy były tam prowadzone tego typu prace?
- Rowy były czyszczone we wszystkich naszych miejscowościach, także w Targowisku. Na pewno jednak nie w każdym "punkcie", ponieważ nie sposób zrobić tego wszystkiego na raz. Te prace prowadzone są sukcesywnie. Do tej pory udrożniliśmy w gminie łącznie ponad 10 kilometrów rowów melioracyjnych.
- Na jakim etapie jest w gminie Kłaj usuwanie skutków ulewnych deszczy?
- Naprawiamy drogi zniszczone przez wodę. Przeznaczyliśmy na to z naszego budżetu 400 tys. zł. Pieniądze te były zarezerwowane na wykonanie nowych nakładek asfaltowych, ale musieliśmy z tego zrezygnować, ponieważ nie było skąd wziąć funduszy na popowodziowe "łatanie" dróg. Mimo zapowiedzi, że w drugiej połowie lipca będą przekazane z budżetu państwa pieniądze na usuwanie skutków powodzi, do tej pory nie dostaliśmy z tej puli ani gorsza. Jakoś sobie radzimy, ale jest coraz trudniej, a brak pomocy finansowej z zewnątrz jest coraz bardziej odczuwalny.
Rozmawiała: (JOL)
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?