MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Nie patrzymy na tabelę

Redakcja
Marcin Manelski, trener Unii: - Na pewno byliśmy lepszym zespołem od rywala i powinniśmy wygrać ten pojedynek w wyższych rozmiarach.

PIŁKA NOŻNA. Unia Tarnów - Nida Pińczów (2-0)

Goście nastawili się na neutralizację naszych ataków i nawet po stracie bramki nie byli w stanie niczym odpowiedzieć. Druga bramka pozwoliła nam kontrolować grę, a jak już wcześniej wspomniałem mieliśmy jeszcze okazje do strzelenia kolejnych goli. Niestety szwankowała skuteczność pod bramką przeciwnika, co mogło się różnie dla nas skończyć. Pod koniec meczu Nida wypracowała sobie bowiem sytuację do zdobycia gola, a ewentualna bramka kontaktowa, mogła doprowadzić do zupełnie niepotrzebnych nerwów w końcówce. Aktualnie nie patrzymy już na wyniki rywali i sytuacje w tabeli, a koncentrujemy się na własnej grze i wygrywaniu kolejnych spotkań. Z Nidą również zagraliśmy bardzo ofensywnie. Dodatkowo szanse zaprezentowania swoich umiejętności dostają wychowankowie klubu. Tym razem od początku zagrał Mateusz Ślęczka i oceniam jego grę bardzo pozytywnie. Ci młodzi zawodnicy mają pokazywać na boisku, że umieją grać w piłkę, a nabieranie przez nich doświadczenia powinno zaprocentować w przyszłości. Właśnie na tych piłkarzach opierany będzie skład w przyszłym sezonie i nieistotne, czy będzie to po awansie, czy też nadal w trzeciej lidze. Muszą zatem na boisku pokazywać, że warto na nich stawiać. (JB)

[email protected]

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dziennikpolski24.pl Dziennik Polski