– Nie żałuje Pan decyzji o przyznaniu nagród dla prezesów, w kontekście dość ostrej krytyki, z którą się spotkała?
– Niczego nie żałuję. To nie jest nowa sytuacja. Premię prezesi spółek otrzymują od kilku lat, na wniosek rady nadzorczej i w oparciu o akty prawne. Ja tylko mogę zaakceptować uzasadnienia rad nadzorczych. Poza tym premie są wypłacane z budżetów spółek, w ramach wypracowanego zysku własnego, nie z budżetu miasta.
– 56 tys. zł nagrody dla prezesa dwóch spółek leczniczych. To nie za dużo pana zadaniem?
– Mniej, niż wnioskowała o to rada nadzorcza. Zmniejszyłem o 1/3 wysokość premii z tytułu kierowania Mościckim Centrum Medycznemu. Powód był jeden: wyniki i osiągnięcia tej spółki nie były aż tak dobre, choć na pewno wiele zmieniło się na korzyść całej placówki pod rządami Artura Asztabskiego. W przypadku Zespołu Przychodni Specjalistycznych zgodziłem się na trzykrotną wysokość premii w stosunku do miesięcznych zarobków. Spółka zmierza w dobrym kierunku.
– Ale pacjenci ZSP mają na ten temat zupełnie inne zdanie.
– Bo ludzie stoją w kolejkach i ja to rozumiem. Ale to, z kolei, zależy od wysokości kontraktu z NFZ, które od wielu lat są zbyt małe i ograniczają dostępność do specjalistów. Mimo to sposób zarządzania spółką oceniam bardzo dobrze.
– Szefowie pozostałych miejskich spółek też mogą liczyć na Pana przychylność? Kilka podobnych wniosków jeszcze się pojawi.
– Jeszcze raz przypomnę, że moja zgoda na wypłatę premii nie oznacza, że wydaję pieniądze z budżetu miasta. Gdyby tak było na pewno takiej decyzji, w żadnym przypadku, nie podjąłbym. A jeśli podobne wnioski pojawią się, to każdy przypadek rozpatrzę indywidualnie, w oparciu o osiągnięcia spółek i efektywność zarządzania.
– Skora rada miejska tak bardzo stara się ograniczyć Pana kompetencje, to czy nie lepiej było zostawić decyzję o przyznaniu premii nowemu prezydentowi, wybranemu w jesiennych wyborach samorządowych?
– Formalnie było to niemożliwe. Okres rozliczeniowy spółek kończy się wraz z końcem czerwca, dlatego to ja musiałem podjąć ostateczne decyzje w tej kwestii.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?