Nie śpieszmy się na emeryturę!

FOT. Theta

ZDROWIE. Praca po 60. roku życia opóźnia pojawienie się symptomów demencji

Badania przeprowadzone przez psychologów z Uniwersytetu w Cardiff oraz Instytutu Psychiatrii londyńskiego King's College wykazały, że praca po 60. roku życia opóźnia pojawienie się symptomów demencji. Zwłaszcza chodzi tutaj o zapobieganie najgroźniejszej patologii demencyjnej, jaką jest choroba Alzheimera. Badania wykazały, że każdy dodatkowy rok pracy przyczyniał się do znacznego opóźnienia wystąpienia początków tej groźnej choroby. Brytyjski Krajowy Instytut Badań Ekonomicznych i Społecznych już wcześniej sugerował, by w trakcie najbliższej dekady wydłużyć wiek przejścia na emeryturę do 70. roku życia. Simon Lovestone, współautor raportu, twierdzi, że stymulacja intelektualna, jaką starsze osoby czerpią z samego faktu przebywania w miejscu pracy, może powstrzymywać zanik zdolności umysłowych i odsuwać w czasie pojawienie się ewentualnych objawów demencji. Należy też pamiętać, że inne formy aktywności intelektualnej również zapobiegają chorobie Alzheimera, więc te osoby, które już są na emeryturze lub rencie, mogą wykorzystać te metody. Najważniejsze jest podejmowanie różnych czynności intelektualnych, jak gra w szachy lub rozwiązywanie krzyżówek, uczenie się języków obcych lub gry na instrumencie Bardzo ważne są także regularne ćwiczenia fizyczne oraz utrzymywanie satysfakcjonujących relacji społecznych. Osoby samotne mają dwukrotnie zwiększone prawdopodobieństwo rozwoju demencji związanej z chorobą Alzheimera w późniejszym wieku niż osoby, które nie były samotne. Warto też pamiętać o odpowiedniej diecie, zwłaszcza należy tu polecić kuchnię śródziemnomorską bogatą w warzywa, owoce i z niską zawartością nasyconych tłuszczów uzupełnioną w szczególności o witaminy z grupy B, a zwłaszcza w kwas foliowy, curry, kwasy tłuszczowe omega-3 oraz soki warzywne i owocowe.
Jeżeli jeszcze pracujemy - nie śpieszmy się na emeryturę. Osoby intensywnie pracujące intelektualnie z reguły nie zapadają na chorobę Alzheimera (dzięki czemu też na ogół żyją dłużej), a jeśli nawet ich dotknie (z innych przyczyn) ma wyraźnie łagodniejszy przebieg. Mózg Ronalda Reagana był dotknięty chorobą jeszcze w czasie jego aktywności politycznej, a przecież uważa się go obecnie za jednego z najwybitniejszych prezydentów USA. A więc, jeżeli chcemy żyć dłużej i lepiej, czyli jeżeli chcemy mieć zdrowe mózgi - pracujmy i używajmy ich jak najczęściej. Najlepiej już od teraz!
Andrzej Mirski