Nie wszystko na sprzedaż

Czernichów

Sporo emocji towarzyszyło podczas sesji rady Gminy Czernichów omawianiu projektów uchwał w sprawie zamiany i sprzedaży działek komunalnych.

   Radni najpierw uchwalili zamianę kilku działek, stanowiących własność prywatnych osób, na działki komunalne, a następnie podjęli uchwałę o zamianie ich na inne.
   - Zamieniliśmy coś, czego jeszcze gmina nie jest właścicielem, na co nie ma aktu notarialnego. Jednak ze względu na dobro sprawy, podjęliśmy taką uchwałę - wyjaśnia Szymon Łytek. Radni tłumaczą, że gdyby nie podjęli tej uchwały, termin budowy drogi powiatowej, omijającej centrum Czernichowa, mógłby się przesunąć, a do tego nie mogą dopuścić, bo uruchomiona została cała procedura i wydano już sporo pieniędzy na tę inwestycję, która kosztuje prawie 1,4 mln zł i oddana ma być w sierpniu.
   Przypomnijmy, budowana prawie 900-metrowa droga, jest finansowana z trzech źródeł: budżetu powiatu, gminy oraz środków z programu SAPARD. Gmina zobowiązała się do przygotowania terenu pod względem własnościowym (wykupu działek położonych na trasie jej przebiegu lub zamiany na inne - powiat na ten cel przekazał gminie bezpłatnie 8-hektarowy teren). Okazało się, że formalności w przypadku kilku działek nie dokonano.
   Radni wyrazili też zgodę na nieodpłatne użytkowanie na czas nieokreślony przez LKS "Sokół" ponadhektarowego terenu w Rybnej, pozyskanego z Agencji Nieruchomości Rolnych. Podjęcie uchwały uregulowało sprawę własności, bo klub korzystał z tej działki od wielu lat.
   Natomiast nie przeszedł projekt w sprawie sprzedaży 13-arowej działki w Dąbrowie Szlacheckiej. Radni postanowili najpierw wyjaśnić, dlaczego Rada Sołecka negatywnie go zaopiniowała.
   Rada także nie zgodziła się na sprzedaż czterech działek o łącznej powierzchni 1,93 ha w Przegini Duchownej, położonych w pobliżu oczyszczalni ścieków. Jacek Podgórski, przewodniczący rady tłumaczył, że są to atrakcyjne, uzbrojone działki, położone przy drodze wojewódzkiej, gdzie można byłoby utworzyć tereny pod działalność gospodarczą. Dlatego nie powinno się ich sprzedawać do czasu uchwalenia planu zagospodarowania przestrzennego, który określi ład planistyczny.
(EKT)