Uczniowie żegnają Papieża
Prawie 180 uczniów Gimnazjum nr 1 chce jechać na pogrzeb Papieża do Rzymu. Oni i ich koledzy z innych krakowskich szkół żegnali Jana Pawła II minutą ciszy, uroczystymi apelami, białymi wstążkami i świecami ułożonymi w kształt serca.
Ponad 12 metrów wstążeczek rozdały uczniom swojej szkoły Ania Suwada, Anastazja Niedzielska i Justyna Lachowicz z Ig w Gimnazjum nr 1. Dziewczyny same spinały tasiemki w trzech kolorach. - Biały i żółty to barwy papieskiej flagi, czerń symbolizuje żałobę. Biel jest ponadto znakiem nadziei - tłumaczą. - Ostatnie wydarzenia bardzo nas dotknęły, ale płaczem niczego nie zdziałamy - mówi Ania Suwada. - Poza tym, jeśli ktoś umrze w dzień Miłosierdzia Bożego, idzie prosto do Nieba - przekonywała Anastazja. - A dzisiejsze słońce świadczy o tym, że niebo się cieszy, bo Papież już Tam jest - dodawała Justyna.
Uczniowie ich szkoły chcą jechać na pogrzeb Jana Pawła II do Rzymu. - Dziś rano przyszli do mnie uczniowie klas trzecich i powiedzieli, że zorganizują wyjazd. Zgłosiło się 176 młodych ludzi, 11 nauczycieli i kilkoro rodziców. Jest też lista rezerwowa - _informuje Mariusz Graniczka, dyrektor Gimnazjum nr 1. Uczniowie mieliby jechać autokarami, z własnymi śpiworami i karimatami. Planują nocować w autobusie lub na jednym ze stadionów. O tym, czy pojadą, zadecydują rodzice, nie wiadomo także - jak rozwinie się sytuacja w Rzymie.
- _Uczniowie naprawdę mnie dziś zaskoczyli - _przyznawał dyrektor Graniczka. - _Bardzo wielu spontanicznie ubrało się na czarno, z białymi wstążeczkami w klapach marynarek. Zdecydowali też o przełożeniu balu gimnazjalisty, który miał odbyć się w sobotę.
W czarnych strojach przyszła także zdecydowana większość młodzieży z II LO. - Jakieś dziewięćdziesiąt procent - _szacuje dyrektor Marek Stępski. - _To ich własna inicjatywa, my nie zdążylibyśmy ich o to poprosić.
Także na wniosek samorządu dziś w szkole odbędą się uroczyste apele. W auli dyrekcja organizuje miejsce zadumy i pamięci o Ojcu Świętym. - Będzie można tak przyjść, posiedzieć w skupieniu i ciszy, zamyślić się, uciec od szkolnego gwaru - _tłumaczy dyrektor Stępski. Lekcje w II LO odbywają się normalnie, ale uczniowie, jeśli odczują taką potrzebę, mogą wybrać się z nauczycielem na 45 minut do kościoła Karmelitów. - _Nie przeżywamy zbiorowej żałoby, ale zbiorowy smutek, młodzież jest dziś spokojniejsza, przygaszona - _mówi dyrektor.
Chwilą ciszy o godzinie 9 rano uczczono wczoraj pamięć Ojca Świętego w niemal wszystkich krakowskich szkołach. Wcześniej zaapelował o to prezydent miasta Jacek Majchrowski.
Szczególne skupienie panowało w placówkach, których patronem jest Jan Paweł II. W Krakowie są trzy takie szkoły: Gimnazjum nr 29 przy ul. Aleksandry oraz Gimnazjum nr 5 i LO nr 24 przy ul. Wilhelma "Wilka" Wyrwińskiego. Na decyzję w sprawie nadania imienia czeka czwarta - Specjalny Ośrodek Szkolno-Wychowawczy nr 6 przy ul. Niecałej 8, w którym uczą się dzieci z wadami słuchu. - _Tak bardzo nam przykro, że nie zdążyliśmy otrzymać imienia Jana Pawła II przed Jego odejściem - _żałuje dyrektor Renata Dubiel.
Przed gimnazjum i liceum przy ul. Wilhelma "Wilka" Wyrwińskiego zabłysło wczoraj serce ułożone ze świec. - _O ósmej rano uczniowie przyszli do mnie z pytaniem, czy mogą ułożyć je w holu. Zgodziłam się, pozwoliłam też, żeby zapalili większe przed budynkiem. Okazało się, że w tych sprawach ja i młodzież myślimy podobnie. Mam prawo być z nich dumna - _cieszy się dyrektor Barbara Fabian-Mayer. 370 gimnazjalistów i 350 licealistów z jej szkoły poszło też w piątek pod kurię, by modlić się za swojego patrona. - _Uczniowie dzwonili do nas przez cały weekend, wielu widziałem pod oknem papieskim i na Błoniach. Ogromnie ważne jest, że dziś przyjęli zaproszenie na wspólne spotkanie modlitewne i słuchanie homilii Ojca Świętego - _mówi katecheta ksiądz Rafał Marciak. Przed szkołą odśpiewano dziesiątkę różańca, a uczniowie na chwilę wzięli się za ręce. Wszystkie lekcje religii odbywały się wokół serca ze świec: czytano książki Papieża "Wstańcie, chodźmy!" i "Pamięć i tożsamość". - _Młodzież zadaje wiele pytań i jest niezwykle dobra. To dobro zostało z nich dziś wyzwolone. Nie płaczą dużo - _opowiadał wczoraj o swoich podopiecznych ksiądz Marciak.
W szkole wystawiono księgę kondolencyjną. "Nie wypuścimy Cię z naszych serc" - napisał w niej Piotr Klimek. "Bo anioły zawsze wracają do aniołów" - żegnał Ojca Świętego inny uczeń.
- Na korytarzach jest ciszej, panuje nastrój przygnębienia i smutku, widać, że dzieci bardzo przeżywają - relacjonuje Marta Kowalkowska, wicedyrektor Szkoły Podstawowej nr 1 w Krakowie. Na budynku wywieszono przewiązaną kirem flagę papieską. Odwołano zajęcia z rytmiki i tańca. - _Na religii dzieci same zaproponowały księdzu, że powycinają artykuły z prasy i przygotują na drugim piętrze gazetkę ścienną o Papieżu - _mówi dyr. Kowalkowska.
- Nie uciszamy dziś uczniów, nawet jeśli śmieją się i biegają, Papież chyba by tego nie chciał - _tłumaczy Małgorzata Dzwinel, dyrektor Gimnazjum nr 6.
(KK)
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?