MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Nie zagadać sympatii

Redakcja
Wielu z przedstawicieli starszego pokolenia zauważyło zapewne u siebie przemożną chęć do pogadania sobie z każdym, którego los postawi na ich drodze.

Władysław A. Serczyk: ZNAD GRANICY

Wiele na ten temat powiedzieć mogłyby kasjerki w supermarketach, konduktorzy kolejowi, listonosze, a nawet zwykli przechodnie wypytywani, gdzie znajduje się na przykład plac Bohaterskich Bojowników, który "jeszcze przed paru laty był wydzielonym skwerem i alejką ciągnącą się przez zaniedbaną łąkę. Dzisiaj na tym samym miejscu stoją całkiem nawet zgrabne domy i domki, odgrodzone jednak od reszty miasta wysokim płotem strzeżonym przez prywatnych ochroniarzy oraz kamerami monitorującymi przyległy teren". Po przekroczeniu sześćdziesięciu paru i więcej lat, gdy zapędzimy się w tę okolicę, dostrzeżemy ze smutkiem, że zniknął także pomniczek z napisem przypominającym dokonania niegdysiejszych bohaterów, a jego miejsce zajęła wbita w ziemię kamienna płyta zawierająca informację, że oto mijamy właśnie kolejne "miejsce pamięci narodowej", jakich w naszym kraju nie brakuje, niestety.

Łapiemy więc przypadkowych spacerowiczów za guzik płaszcza, starając się przekazać im naszą wiedzę z lat minionej młodości, zapytać o ich opinię a - przede wszystkim - wykorzystać ten błahy pretekst do tego, aby sobie wreszcie z kimś pogadać.

Jeśli natomiast złoży się tak szczęśliwie, że mamy wnuczęta, które wieczorem, już po kolacji, ale jeszcze przed snem, zechcą posłuchać dziadkowego gaworzenia, dopiero po parunastu minutach zorientujemy się, że dziatwa znużona nudnymi dla niej wspominkami, chrapie aż miło!

I tak, po raz już któryś przekonamy się, że należymy do innego pokolenia, a nasze zbyt częste zaglądanie w przeszłość słuchacze chętnie zamieniliby na odważne podróże w świat fantazji, rozbuchanej techniki, a nawet wielkich problemów kosmologicznych łączących się z próbą zrozumienia budowy i rozwoju Wszechświata.

,Przekroczenie pewnej granicy wieku zmusza do krytycznego spojrzenia na własne postępowanie. Z jednej strony słusznie bowiem domagamy się szacunku wynikającego z siwych włosów czy łysiny i pomocy w pojawiającej się niekiedy niepełnosprawności, z drugiej jednak winniśmy pamiętać, by nie stanowić nadmiernego obciążenia dla najbliższych. Potrzebę wsparcia się kulejącego człowieka na ramieniu drugiego zrozumieć łatwo, gorzej natomiast z nękaniem innych często powtarzanymi opowiastkami o własnych wojennych dokonaniach, nawet gdyby były poświadczone Srebrnym Krzyżem Virtuti Militari.

Zazwyczaj otacza nas sympatia i miłość najbliższych. Często szukają pociechy w mądrej radzie, a nawet jakiejś skromnej pomocy materialnej. Znajdą to wszystko bez kłopotu. Nastawieni jesteśmy na to, aby dawać. Starajmy się jednak nie zagadać dobroci wokół nas rozścielonej.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dziennikpolski24.pl Dziennik Polski