Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Nie zmieni zdania

LIZ
Spora działka położona przy skrzyżowaniu ul. Krakowskiej i Ochronkowej w Trzebini, która obecnie jest w rękach gminy, nie zostanie sprzedana. Tak zapewnia burmistrz Adam Adamczyk, który zmienił jedynie koncepcję na zagospodarowanie terenu po Aholdzie.

W Trzebini

Przypomnijmy, że po długich negocjacjach Trzebinia odkupiła atrakcyjne zlokalizowany teren od spółki Ahold Polska wraz ze starym pawilonem. Rudera została już wyburzona. Teraz trzeba zastanowić się, jak wykorzystać działkę. Jeszcze kilka miesięcy temu burmistrz sugerował, że chętnie widziałby tu komis samochodowy jakiejś znanej firmy. Niestety sytuacja na rynku zmusiła go do zmiany tych planów. Okazało się, czego zresztą spodziewali się niektórzy mieszkańcy, że miasto jest zbyt małe, by ktokolwiek taki salon chciał w Trzebini otwierać. Burmistrz ma już jednak nowe pomysły, co zrobić z nieruchomością. - Na pewno tego terenu nie sprzedam, co sugerowali mi niektórzy. Zbyt wiele wysiłku kosztowało mnie, by ta nieruchomość znalazła się wrękach gminy. Pod moim adresem padło wzwiązku z____tym wiele słów krytyki ze strony różnych osób. Właśnie dlatego nie mogę się teraz tej działki pozbyć. Myślę, że najlepszy pomysł to zagospodarować ten teren rękami gminy przy współudziale konkretnego inwestora - mówi burmistrz Adam Adamczyk. Kto miałby być tym inwestorem, tego na razie nie wiadomo. Pewne jest to, że w kuluarach nie pada już nazwisko lokalnego biznesmena, który skupuje w okolicy różnorakie nieruchomości. Podobno szef gminy chce iść raczej w stronę Towarzystwa Budownictwa Społecznego, ale tego z Chrzanowa. - Nadal aktualna jest koncepcja, by na gminnej działce powstał budynek, na którego parterze mieściłaby się część handlowo-usługowa, a____na piętrze lokale mieszkalne - dodaje Adamczyk.
(LIZ)

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dziennikpolski24.pl Dziennik Polski