Zagórzanka Zagórze - KP Chrzanów 0-0
Zagórzanka: Antkowiak - Grzywa, Oczkowski, Hudzik, Zając (70 Opyd) - B. Gut, Wójcik (50 Burbeło), Kucia, Ortyl - Domurat, Biesek (65 Gaudyn)
KP Chrzanów: Gielarowski - Jochymek, Antonik, Broniek, Skoczylas (46 Łabanowski) - Machura, Radosz, Sioła, Nowicki, Sabuda, Kocięda
Była 1 min, gdy w wyniku nieporozumienia bramkarza gości z obrońcami w dobrej sytuacji znalazł się Domurat. Gielarowski, ratując sytuację, sfaulował napastnika rywali i sędzia nie miał wątpliwości, wskazując na "wapno". W pojedynku Oczkowski kontra Gielarowski górą był ten drugi. - Przez wiele lat w Fabloku ćwiczyliśmy razem karne i już przed strzałem spodziewałem się, co może zrobić Artur. I rzeczywiście nie zmienił przyzwyczajeń - cieszył się bramkarz gości.
Takich smaczków było w tym meczu więcej, bo w Zagórzance jest pięciu byłych zawodników chrzanowskiego klubu. Obok Oczkowskiego, grającego trenera, są to jeszcze: Grzywa, Wójcik, Domurat i Zieleziński. Ten ostatni jednak nie mógł stanął między słupkami, bo kilka dni wcześniej doznał bardzo groźnego urazu głowy w meczu Pucharu Polski z Janiną Libiąż.
Było to więc spotkanie dobrych znajomywch, ale na boisku nie było mowy o taryfie ulgowej. Chwilę po rzucie karnym szansę na zdobycie gola miał Biesek, ale znów na wysokości stanął Gielarowski. W pierwszej połowie bramkowych okazji dla gospodarzy nie wykorzystali ponadto Wójcik i Domurat.
Goście mieli pretensje do arbitra o sytuacje, w której ich zdaniem będący w sytuacji sam na sam Sabuda, został sfaulowany zawodnik rywali powinien za to zobaczyć czerwoną kartkę. W drugiej połowie groźnie z rzutu wolnego strzelał Kadłuczka. W końcówce jeszcze dogodną okazję miał Kocięda po zgraniu piłki przez Sabudę, a z kolei Łabanowski próbował zaskoczyć Antkowiaka z 14 m. Gospodarzom po przerwie nie stworzyli sobie tak dobrych okazji, jak w pierwszej części.
(BK)
Mecz na głosy
Artur Oczkowski, trener Zagórzanki:
- To był mecz jak każdy inny. Chcieliśmy wygrać, ale zabrakło skuteczności. Poza tym na własnym boisku, gdy trzeba prowadzić atak pozycyjny, gra nam się gorzej.
Łukasz Gielarowski, wiceprezes KP Chrzanów:
- Staraliśmy się grać piłką i pod tym względem prezentowaliśmy się lepiej. Remis jest w sumie jednak sprawiedliwy. (BK)
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?