MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Nie zmieniłbym swojej decyzji

Redakcja
Jak skomentuje Pan swoją decyzję z 94 minuty meczu Legia - Cracovia, przyznającą gospodarzom rzut wolny pośredni, po którym padł dedydujący gol?

Rozmowa z arbitrem DANIELEM STEFAŃSKIM

- Były to końcowe sekundy meczu, bramkarz Cracovii grał ewidentnie na czas. Nie jestem aptekarzem, ale przetrzymał piłkę grubo ponad regulaminowe 6 sekund. Nie mogłem inaczej postąpić. Patrząc teraz na mecz, nie zmieniłbym swojej decyzji. Już w pierwszej połowie były ze strony Marcina Cabaja oznaki gry na czas. W przerwie podszedłem do niego i zwróciłem mu na to uwagę.

- Jest istotna rozbieżność, bramkarz Cracovii mówi, że to on podszedł do Pana, bo obawiał się drugiej żółtek kartki. Pytał ponoć Pana, jak ma wychodzić za boisko po piłkę - truchtem czy może iść?

- To ja goniłem w przerwie Cabaja, powiedziałem mu, że nie może przetrzymywać zbyt długo piłki, bo zostanie ukarany. Przyznaję, byłem trochę zaskoczony słowami Cabaja, który pytał mnie, jak ma wychodzić za boisko po piłkę. Na pewno zwróciłem mu uwagę na regulaminowe 6 sekund, tyle wolno bramkarzowi przetrzymywać piłkę. Nie mogę mieć do siebie pretensji, ostrzegłem bramkarza Cracovii, wykorzystałem cały dostępny mi arsenał środków zapobiegawczych.

- Czy Pana decyzja była zgodna z duchem gry? Czy nie była zbyt rygorystyczna?

- Czy z duchem gry było przymykanie oka na grę na czas bramkarza Cracovii? Gdybym nie reagował, to miałbym do siebie pretensje. Na spokojnie obejrzałem we wtorek mecz na wideo, mierzyłem czas, Cabaj przetrzymywał piłkę 13 sekund. Dla mnie nie miało znaczenia, czy to jest pierwsza czy 94 minuta. Przewinienie jest przewinieniem, choć w końcówce meczu arbiter musi być bardzo wyczulony. Gdy ktoś kradnie czas, muszę reagować.

- Od kiedy prowadzi Pan zawody w ekstraklasie?

- Od roku, wcześniej sędziowałem najpierw w II, potem w I lidze. W ekstraklasie to był chyba mój... trzynasty mecz.

Rozmawiał ANDRZEJ STANOWSKI

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dziennikpolski24.pl Dziennik Polski