MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Nie zwalałbym wszystkiego na Putina

Grzegorz Miecugow
Swoje wiem. Ja wiem, że żyjemy w czasach uproszczeń i skrótów myślowych, czyli, że ani Rosjanie nie są tacy straszni, jak o nich piszemy, ani Ukraińcy nie są takimi barankami, jak lubimy ich pokazywać. Ale gdy mówimy o Rosji, to – zwłaszcza po katastrofie smoleńskiej – działamy według schematu, że naród rosyjski jest w porządku, tylko ten Putin jest jakiś dziwny.

Może i jest dziwny, jeden z tygodników opisał dzieciństwo prezydenta Rosji, które było na tyle straszne, że może to naprawdę wiele wytłumaczyć.

Ale nie zwalałbym wszystkiego na Putina, człowieka, który czasami przekracza granice śmieszności, jak wtedy gdy z narażeniem życia na pokładzie motolotni prowadził klucz żurawi. Narody już tak mają, że lubią czasami dać władzę osobom niezrównoważonym, a po paru latach, gdy wszystko się wywraca, mówią: to nie my jesteśmy winni, to on narozrabiał. Tak właśnie było z Hitlerem. Niewykluczone, że tak jest teraz z Putinem.

Tyle tylko, że w latach 30. ubiegłego stulecia nie było telewizji ani oczywiście internetu. Wtedy rzeczywiście można było nie wiedzieć, jak się sprawy mają naprawdę.

Dzisiaj Rosjanie nie powinni brać za dobrą monetę pohukiwań propagandystów, że na Majdanie są sami faszyści i banderowcy. Pewnie jacyś faszyści tam są, ale nie więcej niż w Moskwie.

Sprawdzenie tego, jak się rzeczy mają, zabiera najwyżej kilka minut. Być może to nie Putin jest straszny, tylko ci, którzy za nim stoją. A może nawet nie stoją, tylko pozwalają mu trwać.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dziennikpolski24.pl Dziennik Polski